GKS Bełchatów - Górnik Łęczna 2:0. Porażka z bezpośrednim rywalem w walce o awans
W swoim drugim meczu rundy wiosennej sezonu 2018/19, Górnik Łęczna przegrał na wyjeździe z GKS-em Bełchatów 0:2. Wszystkie bramki w tym spotkaniu padły przed przerwą.
fot. fot. Łukasz Kaczanowski
To było ważne spotkanie w kontekście walki o awans na szczebel pierwszoligowy, w którym zmierzyli się sąsiedzi z tabeli. Ekipa z Bełchatowa zajmowała przed tą kolejką czwarte miejsce w tabeli, natomiast łęcznianie plasowali się na pozycji nr 5 z taką samą ilością punktów.
Premierowy wyjazdowy mecz o punkty w 2019 roku nie poszedł jednak po myśli "Górników". Pod koniec pierwszej połowy gospodarze zdobyli dwie bramki, które ustawiły dalszy przebieg rywalizacji. Najpierw, na listę strzelców wpisał się Patryk Mularczyk, a niedługo potem gola po jego podaniu zdobył Émile Thiakane.
Po zmianie stron zielono-czarni próbowali strzelić przynajmniej bramkę kontaktową, ale bezskutecznie. Najbliższy powodzenia był Adrian Łuszkiewicz, lecz po uderzeniu doświadczonego pomocnika piłka wylądowała na słupku.
Górnik zanotował w Bełchatowie szóstą przegraną w obecnych rozgrywkach, w tym piątą w delegacji. Ta porażka oddaliła nieco łęcznian od czołówki ligowej tabeli. W następnej serii spotkań podopieczni trenera Franciszka Smudy zagrają u siebie z Elaną Toruń. Do tej konfrontacji dojdzie 17 marca o godzinie 15:00.
GKS Bełchatów - Górnik Łęczna 2:0 (2:0)
Bramki: Mularczyk 38, Thiakane 45
GKS:Lenarcik - Sierczyński, Grolik, Magiera, Grzelak, Biel (90 Tylec), Czajkowski, Ryszka (46 Zdybowicz), Mularczyk, Thiakane, Bartosiak (80 Bociek). Trener: Artur Derbin
Górnik: Rojek - Orłowski (77 Dzięgielewski), Nakrošius, Borodaj, Pigiel, Kowalski, Łuszkiewicz, Sasin, Cetnarski, Szewczyk (56 Klepacki), Stasiak (71 Wójcik). Trener: Franciszek Smuda
Żółte kartki:Lenarcik, Sierczyński - Borodaj, Pigiel.
Czerwona kartka: Pigiel (67. min, za drugą żółtą)
Sędziował: Jacek Lis (Katowice)
Widzów: 1510