menu

Gevorgyan dla Ekstraklasa.net: Piast lepiej wypadł od nas piłkarsko

28 maja 2012, 06:33 | Paruyr Tovmasyan

- Szkoda tego wysiłku całego sezonu. Bo myśleliśmy, że tutaj osiągniemy ten upragniony cel – mówił po przegranym spotkaniu 3:0 z Piastem Gliwice, wracający po kontuzji Vahan Gevorgyan, któremu ponownie odnowił się uraz. Zawisza „miał” już awans w garści, ale wskutek porażki to właśnie Pogoń Szczecin awansowała do ekstraklasy.

Vahan Gevorgyan: Szkoda wysiłku całego sezonu
Vahan Gevorgyan: Szkoda wysiłku całego sezonu
fot. Arkadiusz Ławrywianiec / Polskapresse

Wszedłeś i po zaledwie kilku minutach odniosłeś kontuzję Za dużo szczęścia nie miałeś, jaki to był uraz?
To była kontuzja stawu skokowego, dokładniej chodzi o torebkę. Mateusz Matras trafił mnie dokładnie we wcześniej kontuzjowane miejsce i dlatego teraz mi się ten uraz odnowił. Przed tym faulem wszystko było w porządku, dobrze się czułem .

Jak oceniasz dzisiejsze spotkanie?
Kilku błędów nie wystrzegaliśmy się. Szkoda tego wysiłku całego sezonu. Bo myśleliśmy, że tutaj osiągniemy ten upragniony cel. Ale Piast lepiej wypadł piłkarsko i zasłużenie wygrał. Zostaje mi tylko pogratulować za awans do ekstraklasy.

Mówisz o wysiłku przez cały sezon, a nie uważasz, że trochę za późno się „obudziliście”?
W ten sposób możemy każdy zespół oceniać. Bo każdy prędzej czy później ma kryzys. To jest piłka nożna i nie przewidujemy, co będzie. Myślę, że za tok będziemy mądrzejsi.

Gdyby Rafał Leśniewski trafił w 3. minucie mogło się wszystko inaczej potoczyć?
Wszystko było możliwe, ale to tylko gdybanie.

Wiedzieliście w trakcie meczu, że Pogoń wygrywa za Arką?
Nie widzieliśmy i nie obchodziło nas to w ogóle. My skupialiśmy się na tym spotkaniu, tu był nasz mecz. Jeżeli chcieliśmy wejść do ekstraklasy, to musieliśmy Piasta pokonać.

W poprzednich latach często zmieniałeś zespoły. Jakie masz teraz plany na przyszły sezon?
Chcę zostać w Zawiszy Bydgoszcz i żadnych innych planów nie mam.