Gerard Deulofeu (Hiszpania): Jesteśmy gotowi, by wygrać finał w Krakowie [ZDJĘCIA, WIDEO]
Piątek jest niezwykle ważnym dniem w życiu Gerarda Deulofeu. Po pierwsze dlatego, że wieczorem zmierzy się z Niemcami w finale Euro U-21, a po drugie zadecydowała się jego przyszłość klubowa. 30 czerwca to ostatni dzień, w którym Barcelona mogła skorzystać z opcji wykupu piłkarza, którego w 2015 roku oddała do Evertonu. To drugie właśnie nastąpiło.
Spekulowało się, że Hiszpan może wrócić do Barcelony tylko po to, by Katalończycy mogli go natychmiast sprzedać. Gdy odchodził do Anglii, wyceniono go na 6 mln euro, teraz kosztuje dwa razy więcej. A ponoć „Barca” ma już na niego kupca za 20 mln. On sam miał powiedzieć przed przylotem do Polski, że do Barcelony wracać nie chce. Przez ostatnie pół roku występował w AC Milan, bo tam został wypożyczony przez Everton. To między innymi jego nazwisko wymienił trener Luigi di Biagio, mówiąc o znacznie większym doświadczeniu międzynarodowym młodzieżowców Hiszpanii w porównaniu z piłkarzami włoskiej kadry U-21.
W czwartek Deulofeu nie chciał się wypowiadać się na temat swojej przyszłości. - Dziś koncentruję się jedynie na występie w finale mistrzostw Europy. To jeden z najważniejszych meczów w mojej karierze – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej na stadionie Cracovii.
Kapitan hiszpańskiej drużyny sprawiał wrażenie bardzo skupionego na czekającym go zadaniu. - Jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że gram w tej drużynie. Jutro jest ostatni mecz i musimy zrobić najważniejszy krok – mówi piłkarz, który zdobył już dwa tytuły mistrza Europy w kategorii wiekowej do lat 19, a z kadrą U-17 wywalczył srebro.
Pytany o najlepsze wspomnienie z trwającego Euro w Polsce stwierdza krótko: - Mam nadzieję, że zostanie nim finał z Niemcami. Idealnie byłoby, gdybym zakończył go z najważniejszym golem w karierze.
Deulofeu został także zapytany o zapowiadaną przez Niemców „brudną grę” , która ma polegać na wytrącaniu Hiszpanów z rytmu poprzez stosowanie mało widocznych, za to bardzo uciążliwych fauli.
- Co możemy z tym począć? Będziemy robić swoje najlepiej jak potrafimy. Jesteśmy gotowi, przygotowani na każdy scenariusz. Nie jesteśmy zlepkiem indywidualności, ale stanowimy zespół, w którym panuje świetny „team spirit”. Będziemy w pełni skoncentrowani. Wiadomo, że mamy za sobą dużo meczów i jesteśmy zmęczeni, mieliśmy niewiele czasu na regenerację, ale nastawienie mamy dobre i zamierzamy wygrać finał – odparł.
Obejrzyj, jak Hiszpanie trenowali po raz ostatni przed finałem na stadionie Cracovii:
Autor: Krzysztof Kawa