We wtorek Garbarnia rozpocznie przygotowania do barażu z Pogonią Siedlce. Bytovia czeka na decyzję PZPN
We wtorek Garbarnia Kraków rozpocznie przygotowania do barażowego dwumeczu z Pogonią Siedlce o prawo gry w I lidze. Pierwsze spotkanie ma się odbyć w sobotę, 9 czerwca w Krakowie, a rewanż zaplanowano na środę, 13 czerwca w Siedlcach (początek obu gier o godz. 17).
fot. Andrzej Banaś
- W niedzielę i poniedziałek moi zawodnicy mieli wolne. Trenować będą we wtorek, środę i piątek. Chłopcy „mają w nogach” wiele spotkań, dlatego musimy oszczędzać ich siły - mówi trener krakowian Mirosław Hajdo.
Przypomnijmy, że Garbarnia w sobotę wygrała w Puławach z Wisłą 2:0, co przy remisie Radomiaka w Bełchatowie 0:0 zapewniło jej czwartą lokatę, premiowaną grą w barażach z 15. zespołem I ligi.
Pogoń bezpieczne miejsce straciła w ostatniej kolejce spotkań, gdy zremisowała w Częstochowie z Rakowem 1:1 (wyrównującego gola zdobyła dopiero w doliczonym czasie gry). Natomiast Stomil Olsztyn wygrał w Głogowie z Chrobrym 1:0, a Górnik Łęczna przegrał w Katowicach z GKS 0:1.
Pogoń w I lidze spędziła cztery ostatnie sezony, zajmując kolejno piętnaste, czternaste, jedenaste i ponownie piętnaste miejsce. Po pierwszym w I lidze sezonie także grała w barażu, dwukrotnie remisując z Rakowem Częstochowa (1:1 i 2:2), zachowując ligowy byt tylko dzięki większej liczbie bramek strzelonych na wyjeździe.
Czy to, że przeciwnikiem Garbarni będzie Pogoń a nie Stomil lub Górnik, jest korzystne dla niej? - Żaden z I-ligowców nie byłby łatwym rywalem dla nas. Dlatego chcemy się dobrze przygotować do barażów - przekonuje trener Hajdo.
Na razie problemem jest uraz Tomasza Ogara, najskuteczniejszego gracza Garbarni w tym sezonie (11 bramek), który ma stłuczony mięsień czworogłowy.
Nie jest wykluczony scenariusz, że do barażu... nie dojdzie. Przypomnimy, że aż cztery kluby I ligi nie otrzymały licencji na nowy sezon. Problem ten nie dotyczy już Ruchu Chorzów, bowiem został on zdegradowany.
Jak już informowaliśmy, Wigry nie spełniły kryterium dotyczącego programu rozwoju młodzieży, jednak nie powinny mieć problemu z rozwiązaniem tej kwestii. Stomil nie spełnił dwóch kryteriów finansowych, ale Rada Miasta Olsztyna przegłosowała podwyższenie kapitału zakładowego spółki Stomil Olsztyn SA o 500 tys. zł, co powinno pomóc klubowi w otrzymaniu licencji.
W najtrudniejszej sytuacji, po rezygnacji z pomocy klubowi jego wieloletniego sponsora, firmy Drutex, znalazła się Bytovia. Szukała pomocy gdzieś indziej i wydaje się, że... znalazła.
- Jestem mocno zbudowany postawą bytowskich przedsiębiorców. Mamy zebranych około 80 procent środków - zapewniał ostatnio prezes Janusz Wiczkowski (cytat za Weekend FM).
Wczoraj Bytovia złożyła odwołanie od decyzji Komisji ds. Licencji Klubowych. Przedstawiła prognozę finansową, która zapewnia, że klub może przystąpić do nowych rozgrywek bez zagrożenia wycofania się w trakcie sezonu.
Posiedzenie Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych odbędzie się w czwartek.