Niesamowity mecz w Krakowie! Pogoń Siedlce wygrywa z Garbarnią 3:2
Pogoń Siedlce po niezwykle dramatycznym spotkaniu pokonała Garbarnię Kraków 3:2. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w doliczonym czasie gry Łukasz Zaniewski.
fot. Filip Trubalski
2 liga, grupa wschodnia. Garbarnia Kraków - Pogoń Siedlce
Wynik ostatniego mecz na Suchych Stawach pomiędzy Garbarnią a Pogonią dodatkowo pompował atmosferę przed tym spotkaniem. Kibice obu ekip liczyli przede wszystkim na bramki. Nie zawiedli się, choć pierwsza połowa nie wskazywała, że będzie to mecz warty zapamiętania.
Spotkanie rozpoczęło się od ataków gości, jednak dogodnych sytuacji podbramkowych brakowało. Nic groźnego nie skonstruowała także "Garca". Tempo spotkania trochę wzrosło po tym jak w 25. minucie Marcin Stromecki popisał się fantastycznym uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego i wyprowadził Pogoń na prowadzenie. Goście po tym trafieniu nie odpuścili i już kilka minut później mogli cieszyć się z drugiej bramki. Niefortunna interwencja Karola Kostrubały, który po wielkim zamieszaniu wpakował piłkę do własnej bramki, dała dwubramkowe prowadzenie gościom. Przed przerwą znakomitą okazję na zmianę wyniku miał także Odunka, ale Nigeryjczyk z najbliższej odległości trafił w boczną siatkę.
Na drugie 45 minut goście wyszli z dużym wewnętrznym spokojem. Wydaje się, że nawet lekko lekceważąc outsidera ligi. Skończyło się to dla nich najgorzej, jak tylko mogło. W 61. minucie w serca kibiców gospodarzy dużą dawkę nadziei wlał Paweł Nowak, który sprytnym zwodem minął bramkarza i wpakował piłkę do pustej już bramki. Kibice na trybunach jeszcze rozpamiętywali gola Nowaka, a już mieliśmy kolejne trafienie. Na listę strzelców wpisał się Tomasz Ogar, który wykorzystał spore zamieszanie w polu karnym i na Suchych Stawach mieliśmy 2:2.
Bramka wyrównująca wprowadziła sporo nerwowości w szeregach Pogoni. Goście nie potrafili sobie stworzyć sytuacji, która zapewniłaby im komplet punktów. Garbarnia po tym trafieniu nie cofnęła się i dalej dążyła do zwycięstwa. Swój cel gospodarze powinni osiągnąć w 85. minucie spotkania, ale Tomasz Ogar z dziesiątego metra trafił piłką w poprzeczkę.
Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się wynikiem remisowym, ostatnią akcję przeprowadzili goście. Fantastyczne podanie z głębi pola na gola zamienił Łukasz Zaniewski, który przerzucił piłkę ponad bramkarzem.
Dramatyczny mecz w Krakowie ostatecznie zakończył się dla siedlczan happy endem. Po końcowym gwizdku sędziego widać było wielką radość gości, którzy dzięki tej wygranej odskoczyli drugim w tabeli Wigrom na trzy punkty. Całe zwycięstwo przyćmiło jednak zdarzenie z samej końcówki, kiedy to Tomasz Ogar zderzył się z Bartoszem Tarachulskim. Uraz piłkarza Pogoni był na tyle poważny, że zawodnik został karetką przetransportowany do pobliskiego szpitala.
Garbarnia Kraków - Pogoń Siedlce 2:3 (0:2)
Bramki: Paweł Nowak 61, Tomasz Ogar 66 - Marcin Stromecki 25, Karol Kostrubała 36 (sam.), Łukasz Zaniewski 90
na Stadionie Miejskim Hutnik Kraków