Kamil Glik podsumował Paulo Sousę. Pokazał mocne zdjęcie
W środę Paulo Sousa przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski i natychmiast związał się z brazylijskim Flamengo. Do dyskusji, która toczy się po niespodziewanej ucieczce Portugalczyka, odniósł się Kamil Glik. Obrońca reprezentacji Polski postanowił zablokować numer telefoniczny szkoleniowca.
![](http://m.ekstraklasa.net/imgp/1fe882753535aa124973da28e9815f78/480d220/aHR0cHM6Ly9kLXdnLnBwc3RhdGljLnBsL2svci9lMy82cC85eTZoZzNzNDB3b3dnMDRrY29zb2Nra2tjOG8/d41d8cd98f00b204e9800998ecf8427e53822171.jpg.600.jpg)
fot. Szymon Starnawski
Kamil Glik podsumował Sousę. Pokazał mocne zdjęcie
Już godzinę po ogłoszeniu porozumienia PZPN-u z Paulo Sousą i przedwczesnym rozwiązaniu umowy, brazylijski klub Flamengo poinformował w mediach społecznościowych o zatrudnieniu portugalskiego trenera. Post klubu z Rio de Janeiro błyskawicznie skomentował Mateusz Borek. - Maszynka do robienia pieniędzy. Uważajcie! Kiedy tylko dostanie lepszą ofertę finansową, to od razu opuści wasz klub - napisał na Twitterze komentator.
- On zdradził naszą drużynę i oszukał piłkarzy, którzy mu ufali. Niektórzy z zawodników zablokowali jego numer telefonu. Zupełny brak szacunku. Pamiętajcie. Liczy się tylko kasa - dodał Borek.
Z Portugalczykiem nie chce mieć już do czynienia Kamil Glik. 33-latek zamieścił na Twitterze screen z telefonu komórkowego, na którym widać, że zablokował kontakt z Sousą. – To jak to jest? Top czy nie Top? - zapytał prześmiewczo Glik.
To jak to jest ?[unicode_pictographs]%F0%9F%94%9D[/unicode_pictographs]czy nie [unicode_pictographs]%F0%9F%94%9D[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%98%87[/unicode_pictographs] #tylko[unicode_pictographs]%F0%9F%87%B5[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%87%B1[/unicode_pictographs]❤️ pic.twitter.com/1dOnoDqXIl— Kamil Glik (@kamilglik25) December 30, 2021
Wcześniej wymowny wpis komentujący zachowanie byłego już selekcjonera zamieścił Mateusz Klich. - Cytując klasyka: "szkoda strzępić ryja" - napisał na Twitterze pomocnik Leeds United.
Cytując klasyka „ szkoda strzępić ryja „ [unicode_pictographs]%F0%9F%A4%B7[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%8F%BC[/unicode_pictographs]♂️— Mateusz Klich (@Cli5hy) December 29, 2021
Sousa porzucił reprezentację i związał się dwuletnim kontraktem z brazylijskim Flamengo. W nowym miejscy pracy ma zarabiać nawet 160 tysięcy euro miesięcznie, czyli ponad dwa razy więcej niż w PZPN (70 tys. euro miesięcznie).