Dla nas są supertalentami, ale dla Europy to zwykli przeciętniacy
7 stycznia 2014, 09:43 | Kacper Rogacin / Polska The Times
Mieli zdobyć szczyty Europy. Wyskoczyć z szarej polskiej ligi i wylądować na pierwszych stronach zagranicznych gazet. Wolski, Milik, Borysiuk, Pawłowski, Rybus... To między innymi oni mieli dźwignąć naszą piłkę, stanowić o sile polskiego futbolu. Wróżono im świetlane kariery, ale... rzeczywistość okazała się bezlitosna.
Komentarze (0)
>










