Czarno-żółta świątynia futbolu, czyli obowiązkowy punkt każdej wizyty w Dortmundzie
4 kwietnia 2015, 13:44 | Z Dortmundu Tomasz Bilewicz/Ekstraklasa.net
Jest „toporny”, kanciasty, daleko mu do cudów współczesnej architektury stadionowej – nowego Wembley, czy monachijskiej Allianz Areny. Nic dziwnego – powstał przecież na potrzeby mistrzostw świata w RFN w 1974 roku. Westfalenstadion, dzisiaj stadion Signal Iduna Park, ma swoje lata, ale dzięki drużynie, której występy elektryzują niemal cały, prawie 600-tysięczny, Dortmund jest miejscem kultowym i wciąż niezwykle popularnym wśród turystów i kibiców, czego najlepszym dowodem brak biletów na wycieczki po stadionie w przeddzień meczu z Bayernem.
Komentarze (0)
>














