Galatasaray – Real Madryt LIVE! Turcy chcą sprawić sensację
Przed startem Ligi Mistrzów, w Madrycie zawsze mówi się tylko o jednym: zdobyciu następnego tytułu. Patrząc na skalę wzmocnień, jakich Florentino Perez dokonał przed tym sezonem, oczekiwania są jeszcze większe niż zazwyczaj. Jednak w Stambule nikomu nie gra się łatwo i Galatasaray będzie chciało sprawić pierwszą niespodziankę tego sezonu.
Królewscy przyjeżdżają nad Bosfor rozdrażnieni pierwszą stratą punktów w tym sezonie. Gole dwóch największych gwiazd, Ronaldo i Bale'a, nie uratowały zwycięstwa w sobotę. Los Blancos tylko zremisowali z Villarealem. Jednak to spotkanie miało jeden wielki pozytyw – pokazało że Ronaldo i Bale umieją ze sobą współpracować. Wspierani przez Isco, Illarramendiego i di Marię powinni stworzyć najbardziej bramkostrzelny środek pola w Europie.
Największym wzmocnieniem wicemistrzów Hiszpanii może okazać się jednak trener. Carlo Ancelotti ma zupełnie inny charakter i styl pracy niż Jose Mourinho. Swoją pozycję i wyniki zawsze buduje spokojnie i bez wzbudzania kontrowersji. W najpopularniejszym klubie świata, gdzie zawodnicy i tak przyciągają uwagę mediów, spokój może okazać się kluczowy. Jedną z ciekawszych decyzji, których dokonał do tej pory, jest zrównanie pozycji Diego Lopeza i Ikera Casillasa. Włoch nie zamierza faworyzować żadnego ze swoich bramkarzy i zapowiada rotowanie składem na tej pozycji, licząc na pozytywną rywalizację. Na razie się to sprawdza - Diego Lopez został wybrany zawodnikiem meczu z Villareal. Jednak dzisiaj na boisku powinniśmy zobaczyć Casillasa.
Mniej powodów do zadowolenia mają gospodarze. Start sezonu mistrzów Turcji jest do tej pory zdecydowanie poniżej oczekiwań. Trzy remisy i jedna wygrana to za mało na ambicje tego klubu. Co znamienne, na wczorajszej konferencji prasowej trener Fatih Terim nie podkreślał roli żadnego z zawodników, czy też nakreślonej przez siebie taktyki. Za największą przewagę gospodarzy uznał kibiców i to w nich wypatrywał szans na zwycięstwo: „jeśli nasi kibice obdarzą nas pełnym wsparciem, moi piłkarze na pewno zagrają na wyższym poziomie niż zwykle”. Trudno mu się dziwić, na papierze Real jest stuprocentowym faworytem. Jednak atmosferę porównywalną do Ali Sami Yen, w Lidze Mistrzów można spotkać tylko na Celtic Park. Pocieszający dla graczy ze Stambułu są także wyniki z zeszłego sezonu. Choć na Bernabeu przegrali 0:3, to u siebie zwyciężyli 3:2. Teraz będą chcieli powtórzyć ten wyczyn.
Oba kluby nie będą mogły skorzystać z kilku kluczowych graczy. Dla Realu nie zagra Xabi Alonso, który wciąż nie wyleczył kontuzji stopy po złamaniu w sierpniu. Wykluczeni są także Marcelo i Fábio Coentrão, obaj nabawili się urazów w trakcie przerwy na mecze reprezentacji. Galatasaray nie może liczyć na Hamita Altıntopa i Semiha Kayę. Zaś Bruma, według Fatiha Terima, nie jest jeszcze gotowy na grę przez pełne 90. minut. Do składu powinien za to wrócić Selçuk İnan po wyleczeniu kontuzji kostki. Rekonwalescentem po stronie Realu jest Álvaro Arbeloa, który wypadł ze składu na mecz z Villareal.