Gael Clichy w Manchesterze City za 7 milionów
Były obrońca Arsenalu Londyn – Gael Clichy związał się 4-letnim kontraktem z Manchesterem City. Gael był ostatnim grającym zawodnikiem Kanonierów ze słynnej drużyny „Niepokonanych”.
fot. Wikimedia Commons
The Citizens podpisali umowę z Francuzem za niepotwierdzoną sumę 7 milionów funtów. Obrońca reprezentacji Trójkolorowych łączony był z Manchesterem już od początku tego tygodnia, a dzisiaj oficjalnie dowiedzieliśmy się o jego transferze.
25-latek był ostatnim zawodnikiem Arsenalu, który miał okazję występować w drużynie Kanonierów z sezonu 2003/04, która została nazwana „Niepokonanymi”. Wówczas londyńczycy zdobyli mistrzostwo Anglii nie przegrywając żadnego spotkania. Clichy zapisał się również na kartach historii tego klubu jako najmłodszy zwycięzca Premier League (wówczas miał 18 lat).
Do Kanonierów dołączył w 2003 roku przechodząc z Cannes. W lidze angielskiej w barwach Arenalu zaliczył 264 występy, w tym 41 w Lidze Mistrzów. W swojej karierze obrał podobny tor co Kolo Toure i Adebayor, którzy odchodzili z Londynu właśnie do Manchesteru City.
Zaraz po zakończeniu spraw formalnych w klubie wypowiedział się dla oficjalnej strony The Citizens: - Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być częścią tak wielkiego klubu. Mam nadzieję, iż będę mógł wnieść coś nowego w szeregi naszej drużyny. Skład prezentuje się imponująco i wierze, że stać nas na jeszcze więcej.
- Nie mogę się już doczekać mojego debiutu i myślę, że jeszcze wszystko przed nami. Kiedy po raz pierwszy trafiłem do Anglii zaopiekowali się mną Kolo Toure i Patrick Vieira. Dzięki nim wyszedłem na ludzi, a teraz mogę po raz kolejny występować z nimi w jednym klubie.
W Arsenalu spędził osiem lat. Występował zarówno na Hihgbury jak i nowo powstałym w 2006 roku Ashburton Grove. Przez cały czas szkolił się pod okiem swojego rodaka Arsene Wengera, o którym teraz wypowiada się w samych superlatywach. – Pragnę podziękować wszystkim ludziom, którzy byli przy mnie w Londynie. Szczególne podziękowania należą się oczywiście naszemu trenerowi, a także kibicom, którzy nigdy nie zachowali się źle wobec mnie.
Podczas trwania negocjacji Arsene Wenger nie sprawiał Gaelowi żadnych problemów, pozwalając na samodzielne podjęcie decyzji o zmianie barw.
- Chcielibyśmy podziękować Gaelowi za te osiem lat wspólnej pracy. Podczas swojego pobytu w Londynie zawsze dawał z siebie wszystko. Od 2003 roku kiedy trafił pod nasze skrzydła wyrósł na dojrzałego zawodnika, który może jeszcze wiele osiągnąć na europejskich boiskach. Życzymy mu wszystkiego dobrego w nowym klubie – powiedział szkoleniowiec Arsenalu.
Źródło: Goal.com