menu

Francja - Portugalia. Hit na Stade de France, sędziuje Marciniak

11 października 2014, 11:02 | Sebastian Chmielak

W sobotę reprezentacja Francji zmierzy się w meczu towarzyskim z Portugalią. Zespół z Półwyspu Iberyjskiego pierwszy raz poprowadzi były selekcjoner Grecji Fernando Santos. Dla Portugalczyka będzie to dobra okazja na przegląd kadry przed arcyważnym spotkaniem eliminacyjnym z Danią. Spotkanie będzie sędziował Szymon Marciniak.

Portugalia eliminacje Euro 2016 rozpoczęła fatalnie. Zespół prowadzony w tym czasie jeszcze przez Paulo Bento przegrał w Porto z Albanią 0:1, a strzelcem jedynej bramki dla gości był Bekin Balaj, były snajper Jagiellonii Białystok. Wrześniowy blamaż doprowadził do zmiany na stanowisku selekcjonera reprezentacji. Paulo Bento został zwolniony, a w jego miejsce zatrudniono Fernando Santosa, trenera, który z powodzeniem prowadził przez 4 lata reprezentację Grecji. Przypomnijmy, że Grecy w ostatnich latach regularnie kwalifikowali się na mistrzostwa Europy czy też świata, a w tegorocznym mundialu doszli do 1/8 finału, gdzie po rzutach karnych okazali się słabsi od Kostaryki.

Portugalczycy wystąpili na mundialu w Brazylii, jednak turniej w Ameryce Południowej nie należał do udanych. Zespół z Półwyspu Iberyjskiego przegrał z Niemcami 0:4, zremisował ze Stanami Zjednoczonymi 2:2, a na zakończenie fazy grupowej wygrał 2:1 z Ghaną. Po trzech meczach drużyna naszpikowana gwiazdami musiała wracać do domu.

Francja jako gospodarz nie występuje w eliminacjach Euro 2016. W ramach przygotowań drużyna Francji rozgrywa mecze towarzyskie z drużynami, które rywalizują w grupie I. Jest to grupa mająca najmniej zespołów - 5, dlatego działacze UEFA zdecydowali, ze gospodarz mistrzostw Europy 2016 będzie grał mecze towarzyskie z zespołem, który w danej kolejce musiałby pauzować.

Les Blues Mundial w Brazylii zakończyli na 1/8 finału. Wcześniej w grupie pokonali kolejno 3:0 Honduras, 5:2 Szwajcarię, a na koniec zremisowali bezbramkowo z Ekwadorem. Następne spotkanie okazało się ostatnim, Francja uległa 0:1 reprezentacji Niemiec.

We wrześniu podopieczni Didiera Deschampsa rozegrali dwa spotkania. Pokonali u siebie Hiszpanię 1:0, a kilka dni później zremisowali 1:1 z Serbią.

Reprezentacja Francji miała okazję 22 razy rywalizować z Portugalią. Bilans spotkań jest bardziej korzystny dla Francuzów: 16 okazali się lepsi, jeden mecz zakończył się remisem, a 5. razy wygrali Portugalczycy. Co ciekawe osiem ostatnich konfrontacji na swoją korzyść rozstrzygali podopieczni Deschampsa. W XXI wieku obydwa zespoły rywalizowały ze soba trzykrotnie. Na Euro 2000 rozegranym w Belgii i Holandii, dopiero po dogrywce Trójkolorowi wygrali 2:1. W 2005 roku w meczu towarzyskim 9. zespól rankingu FIFA rozbił Portugalię 4:0. Ostatnia rywalizacja miała miejsce na Mundialu w Niemczech w 2006 roku. Francja pokonała w półfinale Portugalię 1:0.

Faworytem spotkania wydają się być "Trójkolorowi". którzy na spokojnie rozgrywają kolejne mecze towarzyskie. Celem Deschampsa jest stworzenie zespołu, który na francuskiej ziemi w 2016 roku będzie w stanie zawalczyć o mistrzostwo.

Odmienna sytuacja panuje w obozie Portugalii, zespół z Półwyspu Iberyjskiego fatalnie rozpoczął eliminacje i musi szybko powrócić na ścieżkę zwycięstw. Sobotni mecz Fernando Santos potraktuje jako cenną lekcję, ponieważ 3 dni później, już o punkty, Portugalia zagra z Danią. Zobaczymy, czy jeden mecz wystarczy doświadczonemu trenerowi na poprawę gry 11. zespołu rankingu FIFA.

Początek meczu o 20:45 na Stade de France, a arbitrem spotkania będzie dobrze znany z ekstraklasowych boisk Szymon Marciniak.


Polecamy