menu

Franciszek Smuda: Legia była dla nas za mocna. Ale nadal lubię przyjeżdżać na Łazienkowską

18 grudnia 2016, 20:22 | Tomasz Dębek

Błędy popełniał cały zespół. Nie mogliśmy tego meczu wygrać, ani nawet zremisować. Legia była dla nas zbyt mocna - powiedział po debiucie w roli trenera Górnika Łęczna Franciszek Smuda. Jego zespół przegrał przy Łazienkowskiej 0:5.

Franz przegrał z Legią 0:5
Franz przegrał z Legią 0:5
fot. Szymon Starnawski /Polska Press

- Gdyby ktoś chciał w dwa dni zrobić w tej drużynie rewolucję, byłby niepoważny. Nie potrzeba nam rewolucji. Musimy się dobrze przygotować fizycznie, poukładać pewne rzeczy. Komu nie dałbym szansy, na boisku wyszłoby podobnie. Moi zawodnicy chcieli grać w piłkę, ale jeden umie tak, a inny tak - skomentował Franciszek Smuda. - Błędy popełniał cały zespół. Nie mogliśmy tego meczu wygrać, ani nawet zremisować. Legia była dla nas zbyt mocna. Chociaż patrząc na sytuacje, po których straciliśmy bramki, co najmniej czterech można było uniknąć - dodał.

W debiucie w roli trenera Łęcznej Smuda przegrał 0:5. Tyle samo co w jego ostatnim meczu przy Łazienkowskiej, jeszcze pod wodzą Wisły Kraków. - Czy lubię tu przyjeżdżać? Tak. Przecież to bardzo ładny stadion - uciął w swoim stylu "Franz".

- Objąłem Górnika, bo nigdy nie bałem się wyzwań. Kandydatów do spadku jest wielu, niekoniecznie musimy znaleźć się w tym gronie. Potrzeba nam kreatywnych zawodników linii środkowej. Takich, którzy nie tracą piłek. Trzeba wymienić dwa ogniwa, dobrze przygotować zespół do rundy rewanżowej i wiosną walczyć o punkty - zakończył Smuda.