Fortuna I liga. Poważne wyzwania Chojniczanki i Bytovii
Chojniczanka po przerwie spowodowanej zgrupowaniem reprezentacji Polski zagra u siebie ze Stomilem Olsztyn. Bytovia, po efektownym zwycięstwie z poprzedniej kolejki, zmierzy się z silnym sąsiadem w tabeli.
fot. Piotr Hukało
Mimo, że przed kibicami Fortuna I ligi już 10 kolejka, to nowa Chojniczanka nadal nie złapała odpowiedniego rytmu. Zespół Przemysława Cecherza po 8 rozegranych meczach zajmuje 5 miejsce tracąc do drugiej w tabeli Bytovii 5, a do pierwszego Rakowa Częstochowa aż 7 punktów. Należy jednak nadmienić, że obie ekipy mają rozegrane o jedno spotkanie więcej. Bilans przebudowanego latem zespołu z Chojnic, to trzy zwycięstwa, cztery remisy i jedna porażka.
Dotychczasowa forma jest więc daleka od oczekiwań kibiców Chojniczanki. Trener Cecherz zbudował zespół oparty na graczach o ogromnym doświadczeniu i równie dużych umiejętnościach. Problem tkwi zatem w znalezieniu przez piłkarzy wspólnego boiskowego języka oraz pracy nad sferą mentalną.
Nad obydwoma aspektami zespół pracował w minionym tygodniu. Z uwagi na powołania do kadry narodowej drużyna rozegrała sparing z Pogonią Szczecin - przegrany 0:2. Zawodnicy mieli również okazję aby spędzić ze sobą trochę czasu biegając po lesie z karabinami załadowanymi kulkami z farbą.
Czy blisko dwutygodniowe przygotowania do ligowego meczu przyniosą efekty okaże się w sobotę o godz. 19, gdy Chojniczanka na własnym stadionie zagra ze Stomilem Olsztyn. Zdecydowanym faworytem tego meczu jest pomorski zespół. „Duma Warmii” z 7 punktami zajmuje 15 miejsce i notuje trzy porażki z rzędu. Słaba dyspozycja piłkarska to tylko część problemów biało-niebieskich. Zespół tonie w długach! Zobowiązania olsztyńskiego klubu sięgają 2 mln zł i nikt w tej chwili nie zagwarantuje, żedrużynie uda się dograć sezon w Fortuna I lidze.
Równie interesująco zapowiada się mecz drugiego pomorskiego I-ligowca, czyli Bytovii Bytów. W ubiegłym tygodniu podopieczni trenera Adriana Stawskiego nie pauzowali z uwagi na mecze kadry i w tym czasie bez sentymentów rozbili aż 4:1 GKS Tychy. Było to zatem kolejne, już piąte w tym sezonie, zwycięstwo „Czarnych Wilków”.
W sobotę o godz. 19.10 przed Bytovią poważniejsze wyzwanie - wyjazdowy mecz z bezpośrednim sąsiadem w tabeli - Sandecją Nowy Sącz. Jak dotąd piłkarze z Bytowa trafiali na drużyny ze środka bądź dołu stawki. W tej kolejce zmierzą się z ekipą mającą tyle samo punktów i zajmującą 3 miejsce w tabeli, czyli to tuż pod Bytovią. Sandecja nie przegrała od 6 spotkań, a cztery spośród nich wygrała.
TOP Sportowy24: Które gwiazdy sportu mają najwięcej dzieci?