menu

Fortuna 1 Liga. Słabiutki ŁKS przegrał w Rzeszowie. Przesądził jeden gol

10 kwietnia 2021, 16:52 | KK

Fortuna 1 Liga. Resovia pogromcą faworytów. Zespół Radosława Mroczkowskiego ograł niedawno lidera z Niecieczy, a w sobotę rozprawił się z ŁKS. Zwycięskiego gola strzelił po przerwie Jakub Wróbel. Dla łodzian to druga z rzędu porażka w delegacji.


fot. Krzysztof Kapica

Fortuna 1 Liga: Resovia - ŁKS Łódź 1:0


ŁKS był faworytem, walczy o zupełnie inne cele niż „pasiaki”, ale – mimo braku Antonio Domingueza – w pierwszej połowie zupełnie rozczarował. To walcząca o utrzymanie ekipa z Rzeszowa nadawała ton grze przez 45 minut. Z aktywów łódzkiej ekipy zanotowaliśmy do przerwy tylko niecelny strzał z 30 m Mikkela Rygaarda.

Rzeszowianie może wielkiej przewagi nie mieli, ale ich ataki skrzydłami mogły się podobać. Wystarczy powiedzieć, że obaj boczni obrończy ŁKS-u zarobili kartki. Dwie-trzy okazje Resovia miała i to całkiem dobre; Jakub Wróbel w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Arkadiuszem Malarzem, Radosław Adamski z 10 m główkował w poprzeczkę, zaś po główce Dawida Kubowicza bramkarz łodzian interweniował z dużym szczęściem w okolicy linii bramkowej – ekipa z Rzeszowa reklamowała oczywiście, że piłka minęła linię bramkową, ale pani Katarzyna Wójs nie podniosła chorągiewki do góry.

Początek II połowy nadal należał do rzeszowian. ŁKS był tak niemrawy a ataku, że lewym narożniku pola karnego „pasiaków” spokojnie gruchały sobie dwa gołębie. Spłoszył je dopiero okrzyk radości i bity z głośników po golu na 1:0. Akcja to była popisowa; Adamski wymienił piłkę z Kamilem Słabym i z lewej strony pola karnego dośrodkował na bliższy słupek, a Wróbel włożył głowę trafiając w krótki róg.

Resovia trochę się cofnęła, ale wyprowadzała groźne kontry. W 68. ładnie z piłką obrócił się Wróbel, ale strzelił wzdłuż bramki i nikt nie zamknął akcji.

Najlepszą okazję na remis miał w 80. minucie Pirulo, który z wolnego z 25 m przycelował w okienko, ale rzeszowian uratowała poprzeczka. W ostatnich minutach ŁKS przycisnął, ale bez większego zagrożenia. Wprawdzie była jeszcze przewrotka Ricardinho i próba Przemysława Sajdaka zza pola karnego, ale bez większych nerwów udało się dowieźć wygraną.

Piłkarz meczu: Radosław Adamski
Atrakcyjność meczu: 4/10

1. LIGA w GOL24


Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy