menu

Fornalik: Cenny punkt po tym, co działo się na boisku (KONFERENCJA)

17 kwietnia 2015, 20:44 | ZA

Korona Kielce zremisowała bezbramkowo z Ruchem Chorzów w 28. kolejce T-Mobile Ekstraklasy. Trener gospodarzy czuje duży niedosyt, a szkoleniowiec gości ceni wywalczony punkt.

Waldemar Fornalik, trener Ruchu Chorzów
Waldemar Fornalik, trener Ruchu Chorzów
fot. MACIEJ GAPINSKI / POLSKA PRESS

Ryszard Tarasiewicz (Korona Kielce): - Myślę, że rozegraliśmy dobre spotkanie. Szczególnie w pierwszej połowie zdominowaliśmy totalnie przeciwnika. Z przebiegu całego meczu wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo. Wiedzieliśmy, że Ruch po kilku tygodniach pracy z Waldkiem poprawi swoją organizację. Mimo to stworzyliśmy kilka bramkowych sytuacji. W drugiej połowie przed akcją Starzyńskiego powinniśmy strzelić już jednego gola, bo na niego zasługiwaliśmy. Nie udało się, tak bywa.

Nasza postawa na boisku przed ostatnimi dwoma meczami przed podziałem punktów napawa optymizmem i z takim pozytywnym nastawieniem będziemy się do nich przygotowywać. Przy zmianach kierowałem się tym, że Pylypchukowi brakowało dynamiki w pojedynkach jeden na jednego, a Porcellisowi rozegranych spotkań na jesieni i za to teraz płaci przygotowaniem motorycznym. Dzięki zmianom chcieliśmy nadać dynamiki naszym akcją. W drugiej połowie brakowało nam tego gola dzięki któremu moglibyśmy kontrolować spotkanie. Nasza druga linia po przerwie za szybko wchodziła w pole przeciwnika i zmuszeni byliśmy do grania długich piłek, które nie przynosiły efektu. Niedosyt po tym remisie jest większy niż po meczu w Poznaniu.

Waldemar Fornalik (Ruch Chorzów): - O pierwszej połowie w naszym wykonaniu musimy szybko zapomnieć. Korona nas w niej zdominowała. My nie potrafiliśmy wymienić kilku celnych podań. Z kolei w drugiej części meczu był to już normalny mecz, ponieważ mogliśmy przeciwstawić się gospodarzom. Doprowadziliśmy do kilku sytuacji bramkowych. Przed spotkaniem wiedzieliśmy, że będzie nam się grało w Kielcach ciężko. Zdobyty tutaj punkt jest jednak dla nas cenny po tym, co działo się dzisiaj na boisku.

Źródło: Korona Kielce


Polecamy