menu

Flota - Wisła Płock LIVE! Przełamać złą passę

6 kwietnia 2012, 16:14 | Mikołaj Baranek

Wielka sobota stoi pod znakiem meczów pierwszej ligi. Tego dnia zostanie rozegranych aż osiem spotkań. Ciekawie zapowiada się rywalizacja pomiędzy Flotą Świnoujście, a Wisłą Płock. Warto wspomnieć, że „Wyspiarze” nie wygrali meczu... od października.

Piłkarze Floty Świnoujście nie wygrali meczu od października
Piłkarze Floty Świnoujście nie wygrali meczu od października
fot. Adam Hak

Flota - Wisła Płock LIVE! - Relacja na żywo w Ekstraklasa.net w sobotę od 16!

Podopieczni Krzysztofa Pawlaka ostatni raz zdobyli trzy punkty szesnastego października, w starciu z Olimpią Grudziądz, tryumfując 3:1 po bramkach obecnego zawodnika Arki Gdynia, Piotra Tomasika, Tomasza Ostalczyka i Daniela Chyły. Od tego czasu w ośmiu rywalizacjach pięciokrotnie remisowali i trzykrotnie musieli uznać wyższość rywali.

Najlepszym strzelcem drużyny z wyspy Uznam jest Krzysztof Bodziony, który sześciokrotnie pokonywał golkiperów przeciwników. Podczas trwającej rundy wiosennej jeszcze nie trafił do siatki, choć miał ku temu okazję z Bogdanką w Łęcznej, ale nie wykorzystał rzutu karnego.

Na tę chwilę Flota zajmuję ósme miejsce w tabeli z 33 oczkami. Do liderującej Pogoni traci 11 punktów. Awans do Ekstraklasy jest mało realny.

Gorzej sytuacja wygląda w Wiśle Płock, bo zespół jest blisko spadku, mając przewagę dwóch punktów nad najwyżej usytuowaną drużyną w strefie spadkowej - KS-em Polkowice. Bilans płocczan w tym sezonie jest przeciętny - 7 zwycięstw, pięć remisów i 11 porażek - ale na wiosnę wiedzie im się znacznie lepiej. Zremisowali dwukrotnie – z dwiema Olimpiami i wygrali z Ruchem Radzionków 2:0.

Na obszar województwa zachodniopomorskiego ponownie wróci bramkarz „Nafciarzy, Słowak Boris Pesković, który grał przez półtorej roku w Pogoni Szczecin (lata 2005-2006).

Zeszłorocznej Wielkiej Soboty „Flociarze” nie wspominają zbyt dobrze, bowiem w ważnym spotkaniu o awans zremisowali z Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:1, tracąc gola w ostatniej minucie. Wisła wtedy zaś rozgromiła Olimpię Elbląg 3:0.

Mimo wszystko trudno wskazać faworyta tegoż pojedynku, ponieważ obie ekipy dobre występy przeplatają słabszymi. Jaki będzie wynik? Poznamy odpowiedź w sobotę, krótko przed 18.


Polecamy