Flota - Stomil LIVE! Mecz o 6 punktów w Świnoujściu
Do bardzo ważnego meczu dojdzie w Świnoujściu, gdzie Flota podejmie Stomil Olsztyn. Stawką meczu będą niezwykle cenne dla jednych i drugich trzy punkty. Gospodarze walczą o awans do Ekstraklasy, a goście o utrzymanie w 1. lidze. Kto będzie się cieszył po zakończeniu sobotniego spotkania?
fot. Przemysław Skiba
Relacja nz żywo z meczu Flota Świnoujście - Stomil Olsztyn w Ekstraklasa.net
Dla Floty będzie to bardzo ważny mecz w kontekście walki o awans. Wyspiarze ostatnie spotkanie rozgrywali w Katowicach, gdzie przegrali 2-0 z GieKSą. Świnoujścianie pod wodzą Kafarskiego zagrali trzy mecze. Zanotowali remis, zwycięstwo oraz porażkę. Po meczu wygranym 3-0 u siebie z Arką kibicom wróciła wiara w sukces. Fani Floty obejrzeli w końcu ciekawą grę, klarowne sytuacje i trzy bramki swoich ulubieńców. W Katowicach jednak wrócił zespół, który tak słabo prezentował się na początku rundy. Ani jednego celnego strzału, fatalnie wykonywane stałe fragmenty gry, które nie tak dawno były mocną bronią Floty.
Trzeba przyznać, że z nowych zawodników na pochwałę zasługuje tylko Arkadiusz Aleksander. W meczu u siebie z Arką dobrze zagrał także Nwaogu, ale teraz obecnie leczy on uraz. Stasiak gra w kratkę, a Gilewicz nie dostaje w ogóle szans. Za to Mysiak i Szałek okazują się wielką pomyłką. Obecnie kibice są zgodni, że ich miejsce powinno być w rezerwach.
Co o Stomilu myśli szkoleniowiec Wyspiarzy? - To rywal, którego tak jak pokazuje zarówno I liga, czy nawet ekstraklasa, nie ma co oceniać siły przez pryzmat zdobytych punktów - mówi Kafarski. Stomil w tej rundzie prezentuje się całkiem nieźle w meczach z czołówką tabeli. Olsztynianie pokonali bydgoskiego Zawiszę 3-2 w Bydgoszczy, a Cracovię u siebie aż 3-0! Te wyniki z pewnością budzą respekt i Flotę czeka bardzo trudna przeprawa. Stomil walczy o byt w lidze, zatem każdy punkt jest dla niego na wagę złota. Zespół z Olsztyna jest w bardzo dobrej formie, a jego dominacja w Bydgoszczy i trzy strzelone gole są tego dowodem. - Czeka nas bardzo trudne zadanie. Zwłaszcza po porażce z GKS Katowice, w meczu z którym mieliśmy za mało atutów piłkarskich - ocenia Kafarski.
Trener Wyspiarzy nie owija także w bawełnę. - Od trzech spotkań widzę problem ze stwarzaniem sytuacji bramkowych - mówi wprost. - Mamy też kłopot z utrzymaniem się przy piłce na połowie przeciwnika. Najbardziej zawiedziony jednak byłem w meczu z GKS naszymi stałymi fragmentami gry. Nie jestem w stanie jako trener zmienić wiele w ciągu dwóch tygodni. Dlaczego liczę na stałe fragmenty, bo to silna broń Floty. No i liczę też na indywidualne umiejętności poszczególnych piłkarzy, kończy popularny "Kafar".
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.