Flavio Paixao żegna się z Lechią Gdańsk: Ten sezon był brutalny i szokujący. Marzyłem o skończeniu kariery w inny sposób
PKO Ekstraklasa. W sobotnim meczu z Legią Warszawa karierę oficjalnie zakończy Flavio Paixao. - Jestem bardzo zadowolony z tego, co osiągnąłem, moje nazwisko przeszło do historii, ale marzyłem o innym pożegnaniu – powiedział niespełna 39-letni piłkarz Lechii.
fot. Przemyslaw Świderski
Flavio Paixao zostanie oficjalnie pożegnany w meczu z Legią
W poprzednich rozgrywkach Lechia uplasowała się na czwartej pozycji, jednak w tym sezonie biało-zieloni nie uniknęli degradacji.
Oficjalne pożegnanie portugalskiego napastnika nastąpi w meczu z Legią, który rozpocznie się w sobotę o godz. 20.
- To trudny moment dla całej drużyny, bo kiedy spadasz ciężko jest zmotywować piłkarzy. Nie mamy żadnego celu i to jest najgorsze. W tym momencie grasz tylko o swój honor, ale każdy, kto pojawi się na boisku, musi wypaść jak najlepiej, każdy powinien wziąć odpowiedzialność za wynik. Dla mnie to ważny moment, bo to mój ostatni występ. Tak jak zawsze dam z siebie wszystko dla klubu, który dał mi wszystko – zapewnił. napisał:Paixao przekonuje, że jest bardzo zadowolony z przebiegu swoje kariery i z tego co osiągnął.
- Zwłaszcza w Lechii – to rekordy, Puchar i Superpuchar Polski, trzecie miejsce w lidze. To jest dla mnie najważniejsze, to pozostanie w mojej w pamięci. Marzyłem co prawda o skończeniu kariery w inny sposób, ale życie nie jest perfekcyjne. Dziękuję kibicom i wszystkich osobom, które zawsze mi pomagały – dodał. napisał:Flavio Paxao: Boli mnie głowa i serce
Zawodnik Lechii zapewnia, że w Gdańsku czuje się wyśmienicie i to jest również przyczyna jego wysokiej formy. W tym mieście poznał swoją żonę Dominikę, swobodnie też porozumiewa się w języku polskim.
Najskuteczniejszy w historii ekstraklasy piłkarz żałuje, że nie udało mu się zostać mistrzem Polski.
- Został mi jeden cel, czyli najbliższy mecz, który jest moim pożegnaniem. To jeden z najgorszych momentów w karierze, może nawet najgorszy, ale jednocześnie jeden z najważniejszych. Podchodzę jednak do niego spokojnie i bez stresu. Ekscytacji też nie ma, bo spadliśmy. Zdenerwowanie było po meczu z Zagłębiem, które przesądziło o degradacji. Dlatego teraz boli mnie głowa i serce – stwierdził. napisał:Flavio Paixao: Ten sezon był brutalny. Potrzebuje odpoczynku
Niespełna 39-letni napastnik rozmawiał z klubem na temat swojej przyszłości, jednak w najbliższym czasie zamierza solidnie odpocząć.
Portugalczyk występował najpierw, od wiosny 2014 roku, w Śląsku, a dwa lata później został zawodnikiem Lechii. W sumie rozegrał w ekstraklasie 309 meczów i zdobył w nich 108 bramek – odpowiednio 71 i 24 w barwach wrocławskiego zespołu oraz 238 i 84 jako reprezentant biało-zielonych.
- Nie przypuszczałem, że spędzę w Polsce prawie 10 lat. Jestem najskuteczniejszym obcokrajowcem w polskiej lidze i pierwszym, który strzelił co najmniej 100 goli. To niesamowite, że moje nazwisko przeszło do historii – podsumował. napisał:
(PAP)
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy