FK Sarajewo przyjeżdża do Poznania z nastawieniem odrobienia strat
Lech szykują się już do rewanżowego meczu II rundy eliminacji LM z FK Sarajewo (środa, godz. 20.45, relacja w TVP). Po wygranej 2:0 Kolejorz jest faworytem.
fot. Maciej Urbanowski/Polska Press
We wtorek o godz. 11 piłkarze Kolejorza wezmą udział w ostatnich przedmeczowych zajęciach. Trener Maciej Skorża będzie miał okazję przećwiczyć więc wszystkie schematy gry.
Do składu wyjściowego ma wrócić Kasper Hamalainen, a na ławkę rezerwowych Gergo Lovrencsics. Listę nieobecnych tworzą natomiast Dawid Kownacki, Karol Linetty, Paulus Arajuuri i Tomasz Kędziora.
Z kolei rywale będą trenować w porze meczu. Ekipa Dzenana Uscuplica wyleciała z Sarajewa do Poznania już w poniedziałek w godzinach porannych, co świadczy o tym, że bardzo poważnie traktuje rewanż w stolicy Wielkopolski. Warto przypomnieć, że w poprzedniej edycji rozgrywek o europejskie puchary FK Sarajewo znacznie lepiej spisywało się na wyjazdach niż w pojedynkach na własnym boisku.
Bośniacy zdecydowali się na wyprawę samolotem rejsowym swojego sponsora, Turkish Airlines. Z Sarajewa wylecieli do Berlina, gdzie wylądowali na lotnisku Tegel. Ze stolicy Niemiec do Poznania dotarli w poniedziałek o godz. 21. Na miejsce zakwaterowania wybrali IBB Andersia Hotel, czyli ulubiony obiekt rywali Lecha.
Na wtorek sztab szkoleniowy FK Sarajewo zaplanował dwa treningi. Wieczorne zajęcia drużyna przeprowadzi na stadionie i poprzedzone będą one konferencją prasową. W dniu meczu nasi przeciwnicy mają zaplanowany natomiast rozruch. Po spotkaniu Bośniacy spędzą noc w hotelu, a nad ranem wyruszą w podróż do Sarajewa przez Berlin.
Na ostatnim treningu mistrz Bośni i Hercegowiny opracowywał nową strategię gry przeciwko poznańskiej „Lokomotywie”. Ekipa „Bordowych” oczekuje, że w Polsce nie będzie tak upalna pogoda jak w Sarajewie. Podczas zajęć na Stadionie Olimpijskim „Asim Ferhatović-Hase” temperatura przekraczała bowiem ponad 30 stopni Celsjusza. W środę przy Bułgarskiej takiego piekła już nie będzie, ale na pewno gorącą atmosferę stworzą kibice.
Działacze Lecha spodziewają się na trybunach ponad 25 tys. osób. W poniedziałek było już sprzedanych ponad 20 tys. wejściówek. Mecz z FK Sarajewo zobaczy w tej sytuacji dużo więcej osób niż sobotnią konfrontację w lidze z Pogonią Szczecin.