menu

Jakub Czerwiński z Piasta Gliwice: Rok temu ciążyła na nas zdecydowanie większa presja. Nie możemy się doczekać meczu z Lechem Poznań

18 maja 2019, 10:01 | Tomasz Kuczyński

Jakub Czerwiński, podstawowy zawodnik Piasta Gliwice, przed niedzielnym meczem z Lechem Poznań, porównuje sytuację drużyny do spotkania z Termaliką Nieciecza sprzed roku. Piast zagra z Lechem o godz. 18, a stawką jest mistrzostwo Polski.

Jakub Czerwiński (drugi z prawej) - ostoja obrony Piasta Gliwice.
Jakub Czerwiński (drugi z prawej) - ostoja obrony Piasta Gliwice.
fot. Dziennik Zachodni

Na czym polega teraz przygotowanie do meczu z Lechem?

Przede wszystkim na regeneracji. Jesteśmy po bardzo ciężkim meczu w Szczecinie. Wracaliśmy bardzo długo do Gliwic. Powoli oczywiście zaczynamy przygotowywać się mentalnie do tego meczu.

W ostatnim meczu sezonu pierwszy raz jest tak, że Piast „musi”, a nie tylko „może”.

Rzeczywiście ten mecz ma bardzo duży ciężar gatunkowy, jednak my mamy doświadczenie. Graliśmy w poprzednim sezonie również w ostatnim meczu chyba o jeszcze większą stawkę, bo graliśmy z Termaliką o utrzymanie będąc na przedostatnim miejscu w tabeli. Mamy świadomość tego, że możemy dokonać wielkiej rzeczy, ale pewni siebie, z wiarą, że przyjdą kibice i pomogą nam wspólnie osiągnąć ten wymarzony, dla Piasta, dla Gliwic, pewnie też dla całego Śląską, sukces.

Zagracie 19 maja, czyli w tym samym dniu, co rok temu z Termaliką. Wtedy wygraliście 4:0. Można porównać te dwa spotkania?

Oby te daty miały jakieś znaczenie, to dobry prognostyk przed meczem z Lechem. Zdecydowanie większa presja ciążyła na nas w poprzednim sezonie. Mając z tyłu głowy, to że Piast Gliwice może być zdegradowany do I ligi, ta presja mogła troszeczkę ciążyć i momentami paraliżować. Dzisiaj jesteśmy w trochę innej sytuacji. Wszyscy na sobie przekonaliśmy się jakim pięknym i nieprzewidywalnym sportem jest piłka nożna. Wszystko odwróciło się do góry nogami. Ja osobiście i wszyscy w szatni jesteśmy szczęśliwi, że mamy możliwość zagrania takiego meczu. Z godziny na godzinę, im bliżej do tego spotkania pewnie presja będzie rosła, ale my świetnie czujemy się tu na Okrzei i po prostu nie możemy się tego meczu doczekać.

[polecane]16517517,16503393,16458689,5420442,16504147,16503201;1;Nie przegapcie[/polecane]

[polecane]16384853,16470213,16430661,16468189,16505917,5415950;1;Zobaczcie koniecznie[/polecane]

Michał Materla przed KSW 49

[xlink]962c073f-888f-cbcc-9aea-fb50d47ca4e9,2826fff7-5f1c-c646-168d-437c0258d9ba[/xlink]

Gerard Badia: Nigdy nie czułem takiej radości!

[xlink]5b580e29-546b-3121-5618-92763f2b43f6,b1b0a7b3-2232-8c00-af33-1d141c81f40c[/xlink]


Polecamy