menu

Filipiak: Pasieka zostaje. Co dałaby zmiana trenera?

3 marca 2012, 13:31 | Jacek Żukowski/Gazeta Krakowska

Cracovia przegrała arcyważny mecz z Zagłębiem Lubin 0:2 i mocno ograniczyła swe szanse na pozostanie w ekstraklasie. Frustracja fanów sięgnęła zenitu, którzy gwizdami pożegnali zawodników, krzycząc "pierwsza liga, pierwsza liga, Cracovia!" oraz "piłka nożna bez Pasieki".

Janusz Filipiak, właściciel Cracovii nie planuje zmieniać trenera
Janusz Filipiak, właściciel Cracovii nie planuje zmieniać trenera
fot. Andrzej Banaś/Polskapresse

Po meczu prezes Cracovii prof. Janusz Filipiak odwiedził szatnię piłkarzy, zapowiadając ograniczenie premii meczowych. - Trener Pasieka zostaje na swoim stanowisku - stwierdził prezes "Pasów". - Zastanówmy się co dałaby zmiana?

Trener ma zaufanie, a czy może spać spokojnie? Przy takich wynikach? Z pewnością nie! W meczu z ŁKS-em na pewno jednak poprowadzi zespół.

Dariusz Pasieka ani myślał podać się do dymisji. Na sugestię ze strony dziennikarzy, czy zaproponuje takie rozwiązanie prof. stwierdził, że za wcześnie na takie decyzje.

- Brakowało jednak sposobu na to, by pokonać bramkarza Zagłębia - mówi szkoleniowiec. - Nie dziwię się kibicom, że reagowali gwizdami na to, co działo się na boisku. Wierzę wciąż jednak w utrzymanie, bo wiara umiera ostatnia.

Gazeta Krakowska

Czytaj również: