Felicio Brown Forbes, napastnik Korony: Gram na 90 procent swoich możliwości [WIDEO]
Piłkarze Korony Kielce przed tygodniem zremisowali z Lechią Gdańsk na Suzuki Arenie 0:0. W piątek znów grają na własnym stadionie i chcą pokonać Pogoń Szczecin. Na swoją drugą bramkę w zespole czeka Felicio Brown Forbes.
fot. Sławomir Stachura
Trener Korony Gino Lettieri nie wyklucza zmian na to spotklanie w stosunku do pojedynku z Lechią, w którym Korona zagrała trzema środkowymi obrońcami z tyłu i wspierającymi ich po bokach Bartoszem Rymaniakiem i Michałem Gardawskim. Tak duża liczba defensywnych piłkarzy (Rymaniak i Gardawski grają częściej jako boczni obrońcy) nie wyszła Koronie na dobre.
- To nie było defensywne ustawienie, biorąc pod uwagę fakt, że graliśmy dwoma napastnikami (Felicio Brown Forbes i Matej Pućko –przyp. SAW). Czy będą zmiany na Pogoń? Mogą być. Nie wiem do końca co z Elią Soriano. Będziemy się do ostatniej chwili zastanawiać, czy będzie mógł grać – mówi tajemniczo Lettieri.
Soriano nie zagrał jeszcze w tym roku, po tym jak doznał złamania palców dłoni w ostatnim sparingu ze Stalą Mielec i musiał przejść zabieg.
- Elia już trenuje, ale widać, że jeszcze boi się o rękę. To normalne. Od zabiegu upłynęło przecież niewiele czasu – mówi Lettieri.
Gra najskuteczniejszego strzelca Korony w pojedynku z Pogonią stoi pod znakiem zapytania, więc pewniakiem do składu jest urodzony w Niemczech Kostarykańczyk Felicio Brown Forbes, który dobrze prezentował się w meczu z Lechią i stanowił największe zagrożenie dla bramki lidera. Forbes w pierwszym w tym roku meczu z Arką w Gdyni, gdzie Korona wygrała 2:1, wpisał się na listę strzelców.
- Nie boję się rywalizacji, to jest normalne w piłce. Gdy będzie już gotowy do gry Soriano, to będę się cieszył. To przecież lepiej dla drużyny. Możemy obaj grać w pierwszej linii, prywatnie jesteśmy dobrymi kolegami. Trener ustawia mnie teraz w ataku i na tej pozycji czuję się lepiej. Moja forma? Oceniam ją na 90 procent moich możliwości – przyznaje Forbes.
Napastnik Korony chciałby znów wpisać się na listę strzelców, bo na razie ma na koncie tylko jedno trafienie.
- Postaram się zdobyć bramkę, ale czeka nas trudny mecz, bo gramy z dobrym zespołem. Polska liga stoi na niezłym poziomie, jest bardziej fizyczna niż rosyjska. W Rosji, gdzie grałem przez ostatnie sezony, jest za to więcej gwiazd i dużych klubów jak Zenit St. Petersburg – mówi Forbes.
A Pogoń? W związku z pauzą za cztery żółte kartki Sebastiana Walukiewicza, do obrony Portowców wraca Jarosław Fojut. Po zerwaniu więzadła krzyżowego przedniego w kolanie stoper Pogoni pauzował ponad 11 miesięcy.
Pogoń to obecnie czołowy zespół ligi i ma tylko o jeden punkt mniej od Korony. Ale początek sezonu miała fatalny i po siódmej kolejce z trzema punktami była na ostatnim miejscu w tabeli. W ósmej zremisowała z Koroną w Szczecinie 1:1 i zaczęła piąć się w górę.
Początek spotkania Korona Kielce – Pogoń Szczecin w piątek o godzinie 20.30 na Suzuki Arenie.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Sport Echo Dnia
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:
Korona Kielce - Echo Dnia