menu

Miroslav Covilo i jego cztery lata w Cracovii. Jak zapamiętają go kibice? [ZDJĘCIA]

1 sierpnia 2018, 09:27 | redakcja

Wydawało się, że w Cracovii zakończy karierę i zapracuje na status klubowej legendy. Miroslav Covilo odszedł jednak z Cracovii po czterech latach gry w kontrowersyjnych okolicznościach. Będzie grał w szwajcarskim Lugano. Jak kibice zapamiętają serbskiego pomocnika? Zobacz zdjęcia z czterech lat jego pobytu w Krakowie.

2017
fot. Michal Gaciarz / Polska Press
2014
fot. Andrzej Banas
2014
fot. Anna Kaczmarz/Dziennik Polski/Polskapresse
2014
fot. Andrzej Banas
2014 `
fot. Andrzej Banas
2014
fot. Andrzej Banas
2014
fot. Andrzej Banas
2015
fot. Andrzej Banas / Gazeta Krakowska/ Dziennik Polski/ Polska Press
2015
fot. Andrzej Banas / Gazeta Krakowska/ Dziennik Polski/ Polska Press
2016
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2015
fot. Wojciech Matusik / Polskapresse Gazeta Krakowska
2015
fot. Andrzej Banas
2016
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2016
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2016
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2016
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2016
fot. Andrzej Banas / Polska Press
15.12.2016 krakow pilkarz cracovii, nz miroslav covilo, fot. andrzej banas / polska press
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2016
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2016
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2016
fot. Wojciech Matusik / Polska Press
2016
fot. Wojciech Matusik / Polska Press
2016
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski /Polska Press
2017
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2017
fot. Michal Gaciarz / Polska Press
2017
fot. Michal Gaciarz / Polska Press
2017
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2017
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2017
fot. Karolina Misztal
2017
fot. Piotrhukalo
2017
fot. Karolina Misztal
2017
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2017
fot. Karolina Misztal
2017
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2018
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
2018
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
2018
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2018
fot. Andrzej Banas / Polska Press
2018
fot. Karolina Misztal
2018
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
2018
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
2018. Ostatni mecz Miroslava Covilo w barwach Cracovii (ze Śląskiem Wrocław)
fot. Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
1 / 42

[przycisk_galeria]

Covilo do Krakowa trafił w sierpniu 2014 roku ze słoweńskiego FC Koper. - Z dyrektorem Burlikowskim pojechaliśmy go oglądać podczas meczu w Goricy. Rozmowy kontraktowe nie były długie, szybko udało nam się dojść do porozumienia - przypomniał szczegóły na naszych łamach trener Robert Podoliński, który wtedy pracował w "Pasach". - To że strzelał bramki, to zdecydowanie wartość dodana tego zawodnika. Doskonale uzupełniał się z Damianem Dąbrowskim w środku pola. Był niezwykle ważnym elementem w grze obronnej, ale oczywiście najbardziej zapamiętam go z gola w derbach. Na swojej pozycji był na pewno w pierwszej trójce ekstraklasy.

Miroslav Covilo. Kariera, której miało nie być. Żywot boiskowego świętego [ARTYKUŁ Z 2017 R.]

Sympatię kibiców zaskarbił sobie niemal od razu, bo 28 września 2014 r. zdobył zwycięską bramkę na 1:0 w ostatniej minucie derbów z Wisłą.

W 103 ligowych meczach dla „Pasów” zdobył 19 bramek. Był niezrównany w walce w powietrzu. Dla Cracovii zostawił na boisku sporo zdrowia - również dosłownie, bo w lutym 2017 roku po zderzeniu z Jarosławem Fojutem z Pogoni Szczecin złamał kości twarzoczaszki. Pauzował prawie pół roku, a przez kolejne sześć miesięcy grał ze specjalnym ochraniaczem na głowie.

Do Lugano odchodzi za 50 tys. euro. Niewiele, jak na zawodnika tej klasy. Finał jego przygody z Cracovią był jednak jakby wzięty z zupełnie innej historii.

[przycisk_galeria]

Więcej na ten temat "afery Covilo":
Covilo kontra Cracovia. O co chodzi w tym sporze?
Kibice protestowali w sprawie Covilo, a prezes Filipiak osobiście gasił pożar
Ciąg dalszy zamieszania w Cracovii. Z pracy zrezygnował Tomasz Siemieniec, kierownik drużyny
Zarząd Cracovii nie wytrzymał. Covilo wysłany na urlop

Więcej informacji o Cracovii

Follow @sportmalopolska


Sportowy24.pl w Małopolsce


Polecamy