Były piłkarz i skaut Barcelony o możliwym "efekcie kuli śnieżnej" po ewentualnym transferze Lionela Messiego

- To, w jaki sposób szkoleniowiec przekazał Suarezowi, że nie widzi go w klubie, było kolejnym wyzwalaczem reakcji Messiego. Nie rozumiem, jak można rozmawiać tak z zawodnikami, którzy tyle dali drużynie. Zresztą nie jest dla mnie jasne, dlaczego w ogóle zostawił reprezentację Holandii i przyjął ofertę Barcelony. Przecież wie, że jeśli odejdą Messi i Bartomeu, nie pozostanie on na stanowisku trenera. A Bartomeu dla kibiców już nie istnieje. Popełnił coś niewybaczalnego - cytuje "Jutarnji List".

Vucević dodał, iż ewentualna strata argentyńskiego gwiazdora może długo odbijać się klubowi czkawką. - Następny sezon będzie punktem krytycznym. Barca nie ma pieniędzy i nie może sobie pozwolić na odejście takiego zawodnika. Klub nie ma takiego gracza i pytanie brzmi, czy jeszcze kiedykolwiek się taki pojawi? - zastanawia się Chorwat.

Były zawodnik "Dumy Katalonii" dodał, że transfer - obojętnie w jakim kierunku - będzie również szkodliwy dla samego Messiego. - Manchester City czy PSG to kluby, które mają zarówno środki finansowe, jak i zawodników, którzy uszanowaliby to, czego chce Leo. Pytanie tylko, jak on dostosowałby się do nowego środowiska po 20 latach, które spędził w Barcelonie. Obawiam się, że jeśli odejdzie, popełni błąd, który będzie bardzo kosztowny także dla całej hiszpańskiej piłki. Cristiano Ronaldo odszedł dwa lata temu, a jeśli teraz odejdzie Messi, w Primera Division nie będzie już prawdziwych gwiazd - zakończył. Argentyńczyk decyzję o opuszczeniu Barcelony podjął po kompromitacji "Dumy Katalonii" w starciu z Bayernem, przegranym 2:8.

LIGA HISZPAŃSKA w GOL24

Więcej o LIDZE HISZPAŃSKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela