Faworyci rozpoczynają sezon, Legia i Lechia powalczą o pierwsze punkty
Inauguracja sezonu 2014/2015 w Ekstraklasie już za nami, rozgrywki rozkręcają się zatem na dobre. W sobotę do rywalizacji przystąpi mistrz Polski Legia, która zagra z beniaminkiem GKS-em Bełchatów, a także wzmocniona transferami Lechia Gdańsk, którą czeka wyprawa do Białegostoku.
Jagiellonia Białystok - Lechia Gdańsk
Ofensywa transferowa w wykonaniu Lechii była imponująca, przez co gdańszczanie urośli do miana pretendenta do podium, a nawet do mistrzowskiego tytułu. W drużynie z Gdańska doszło do zmiany na ławce trenerskiej (Quim Machado zastąpił Ricardo Moniza), a do klubu z PGE Areny dołączyli m.in. Ariel Borysiuk, Daniel Łukasik, Mateusz Możdżeń, Bartłomiej Pawłowski i Dariusz Trela oraz obcokrajowcy Danijel Aleksić, Tiago Valente i Mavroudis Bougaidis. Niewątpliwie dodatkowym smaczkiem tego spotkania będzie osoba Michała Probierza, który w swojej trenerskiej karierze związany był z oboma zespołami. W poprzednim sezonie został zwolniony z Gdańska i chwilę później skorzystał z wakatu na stanowisku trenera Jagiellonii.
sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
Legia Warszawa - GKS Bełchatów
Piłkarze Legii Warszawa wrócili z wakacji już dawno i w przeciwieństwie do wielu klubów Ekstraklasy zaczęli sezon wcześniej. Najpierw rywalizowali z Zawiszą o Superpuchar Polski, później zaś mierzyli się z Saint Patrick's w meczu 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Oba te mecze zakończyły się niepowodzeniem stołecznej drużyna. Po Superpuchar sięgnęła bydgoska drużyna, a z półamatorami z Irlandii podopieczni Henninga Berga wywalczyli tylko remis na własnym podwórku, przez co już na samym początku sezonu muszą radzić sobie z falą krytyki.
Fakt, iż pierwszy ligowy rywal legionistów, beniaminek z Bełchatowa zainauguruje rozgrywki na stadionie mistrza kraju wcale nie paraliżuje graczy Kamila Kieresia. Ci są pewni swego i przekonują, że jadą do stolicy po komplet punktów. Dodatkowo historia ostatnich spotkań obu ekip przemawia za... GKS-em. Po raz ostatni na obiekcie Legii bełchatowianie przegrali (0:3) w grudniu 2008 r. Później w czterech kolejnych pojedynkach w stolicy zdobyli w sumie sześć punktów (trzy remisy i zwycięstwo). W pamięci kibiców zapisało się zwłaszcza spotkanie z sierpnia 2010 roku, które PGE GKS wygrał 2:0 po dwóch golach Marcina Żewłakowa.
sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz)
