Wraca Puchar Niemiec. Bayern zrobi wszystko, by nie powtórzyć majowego koszmaru
Wraca wielka piłka w niemieckim wydaniu. W najbliższy weekend wystartują rozgrywki o Puchar Niemiec. Bayern Monachium marzy o zatarciu wielkiej plamy, jaką zostawił po sobie w poprzednim sezonie.
fot. eastnews
W Niemczech nie istnieje poligon doświadczalny. Nie ma rozgrywek, gdzie trenerzy bawią się na żywym organizmie, a każdy mecz to prawdziwa operacja na śmierć i życie. Wielka piłka to nie tylko Bundesliga i europejskie puchary, ale i wieloletnia tradycja Pucharu Niemiec. Ten rusza już w nadchodzący weekend. A dokładnie w piątek.
Bundesliga tradycyjnie już ustąpi pierwszeństwa rozgrywkom DFB Pokal i to one przywitają się z piłką za naszą zachodnią granicą. Wiemy, że piłkarzy Bayernu Monachium bardzo zabolała porażka w finale poprzednich rozgrywek. Niespodziewanie na Stadionie Olimpijskim w Berlinie lepszy okazał się Eintracht Frankfurt (3:1).
Bawarczycy wzięli rewanż doskonały. Rozbili Eintracht 5:0, W niedawnym meczu o Superpuchar Niemiec pozwalając przeciwnikom na tylko jeden celny strzał na swoją bramkę. Bayern miał już po swojej stronie Niko Kovaca. Chorwat od lipca jest nowym trenerem mistrzów Niemiec, a jeszcze w maju - w roli trenera Eintrachtu - rozpracował Bayern.
Robert Lewandowski udowodnił, że walka szefów „Die Roten” o pozostanie Polaka w Monachium była potrzebna jak powietrze. Jedna główka, potem druga, na koniec wykorzystana sytuacja „jeden na jeden” - tak „Lewy” wrócił do gry w koszulce Bayernu. Hat-trick w meczu o Superpuchar zapewnił Polakowi „pole position” w rozmowach na każdy temat z Karlem-Heinzem Rummenigge i Ulim Hoenessem.
- Po takim meczu chyba nie trzeba dyskutować na temat dyspozycji Lewandowskiego. W ogóle nie trzeba za wiele o nim mówić. To klasa światowa - skomentował Niko Kovac.
Nowy trener Bayernu dał „Lewemu” wolny wtorek. Niemieckie media nie były pewne, czy Lewandowski wystąpi w meczu o pierwsze trofeum w nowym sezonie, bo przedwczesny powrót przypłacił niewielkimi problemami ze zdrowiem. Kapitan reprezentacji Polski we wtorek nie trenował, bo ma problemy z mięśniem uda. Jak wszyscy w Monachium uważają, na kłopoty Polaka najlepszy jest odpoczynek.
Jednak za dużo wolnego nie będzie, bo Bayern swoją drogę po odzyskanie trofeum zacznie w sobotę meczem z SV Drochtersen/Assel. Rywal Bawarczyków powstał w 1977 r. w wyniku połączenia dwóch klubów VTV Assel i TVG Drochtersen, tak nie mogli się zdecydować na wspólną nazwę, że wyżej wymieniona - choć na pierwszy rzut oka dziwna - jest prawidłowa.
Piłkarze Drochtersen/Assel są obecnie wiceliderem tabeli północnej czwartej ligi niemieckiej, a mecz z Bayernem to na pewno najważniejsze wydarzenie w ich przygodzie z piłką. „Nigdy nie waż się marzyć” - takie przesłanie w stronę swoich piłkarzy wysłał ostatnio kierownik klubu Rigo Gooßen.
- Mimo że staramy się grać jak najlepiej i prowadzić klub jak najlepiej, to nikt u nas nie utrzymuje się wyłącznie z gry w piłkę. Większość chłopaków w klubie są stąd. Z okolicznych wiosek - powiedział Gooßen w rozmowie z magazynem „Kicker”. To nie jest pierwszy taki sukces klubu. W pierwszej rundzie Pucharu Niemiec grali już dwa lata temu. Wtedy przegrali z Borussią Moenchengladbach 0:1.
Wyjazd na małą wioskę w północnych Niemczech ma być dla Bayernu zwykłą delegacją. Najlepiej zakończoną wieloma bramkami. Trudniej może mieć Borussia Dortmund. Piłkarze BVB również zagrają na wyjeździe, ale z dużo silniejszym od czwartoligowca Greuther Fuerth. Piłkarze prowadzeni przez Damira Buricia całkiem nieźle rozpoczęli zmagania w drugiej Bundeslidze. Pewne zwycięstwo nad Sandhausen 3:1 i remis z Ingolstadt 1:1 daje im trzecie miejsce w tabeli.
Mecz z Greuther będzie doskonałą okazją na debiut w żółto-czarnej koszulce dla Axela Witsela. - Moim głównym celem było opuszczenie ligi chińskiej i powrót do Europy. Dortmund to idealne miejsce - wyznał Belg. Wszystko wskazuje na to, że BVB zagrają z drugoligowcem bez nowego nabytku, ale nie powinno zabraknąć drugiego (nowego) kapitana zespołu. A został nim Łukasz Piszczek. Polski prawy obrońca wie, jak skutecznie walczyć o trofeum DFB Pokal. Puchar Niemiec zdobył dwukrotnie: w 2012 i 2017 r.
Plan transmisji pierwszej rundy Pucharu Niemiec
Piątek, 17 sierpnia
Schweinfurt - Schalke 04, 20:35, Eurosport 2, Eurosport Player
SV Wehen Wiesbaden - FC St. Pauli, 20:35, Eurosport Player
1. FC Magdeburg - SV Darmstadt 98, 20:35 Eurosport Player
Sobota, 18 sierpnia
SSV Ulm - Eintrach Frankfurt, 15:20, Eurosport Player
CfR Pforzheim - Bayer Leverkusen, 15:20, Eurosport Player
SV Rodinghausen - Dynamo Dresden, 15:20, Eurosport Player
FC Kaiserslautern – Hoffenheim, 15:20, Eurosport Player
VfR Wormatia Worms - Werder Brema, 15:20, Eurosport Player
TuS Dassendorf - MSV Duisburg, 15,20, Eurosport Player
SV Elversberg – Wolfsburg, 15:20, Eurosport Player
SV Linx - FC Nurnberg, 15:20, Eurosport Player
SV Drochtersen Assel - FC Bayern Monachium, 15:20, Eurosport 1, Eurosport Player
TuS Erndtebruck - Hamburger SV, 18:20, Eurosport Player
FC Erzgebirge Aue - 1. FSV Mainz 05, 18:20, Eurosport Player
Rot-Weiss Oberhausen - SV Sandhausen, 18:20, Eurosport Player
Hansa Rostock - VFB Stuttgart, 20:35, Eurosport Player
Niedziela, 19 sierpnia
TSV Steinbach - FC Augsburg, 15:20, Eurosport Player
1.FC Lok Stendal - DSC Arminia Bielefeld, 15:20, Eurosport Player
Karlsruher SC - Hannover 96, 15:20, Eurosport Player
SSV Jeddeloh - 1. FC Heidenheim 1846, 15:20, Eurosport Player
1 BFC Dynamo - FC Koln, 15:20, Eurosport Player
BSG Chemie Leipzig - Jahn Regensburg, 15:20, Eurosport Player
SC Weiche Flensburg 08 - VFL Bochum 1848, 15:20, Eurosport Player
FC Viktoria Koln - RB Leipzig, 15:20, Eurosport 1, Eurosport Player
BSC Hastedt - VfL Borussia Monchengladbach, 18:20, Eurosport Player
FC Carl Zeiss Jena - FC Union Berlin, 18:20, Eurosport Player
TSV 1860 Munchen - Holstein Kiel, 18:20, Eurosport Player
Poniedziałek, 20 sierpnia
SC Paderborn 07 - FC Ingolstadt 04, 18:20, Eurosport Player
FC Energie Cottbus - SC Freiburg, 18:20, Eurosport Player
Eintracht Braunschweig - Hertha Berlin, 18:20, Eurosport Player
SpVgg Greuther Fuerth - Borussia Dortmund, 20:35, Eurosport 2, Eurosport Player