menu

Salah, Neymar, Ter Stegen, Pogba, Griezmann - to mogą być najgłośniejsze transfery tego lata

10 kwietnia 2018, 18:27 | AIP

Mohamed Salah w Realu, Marc-Andre ter Stegen w Bayernie, a Neymar w Manchesterze United – gdyby wszystkie te doniesienia okazały się prawdziwe czekałby nas istny transferowy zawrót głowy, a przedstawiamy tylko dziesięć najgłośniejszych i najbardziej absurdalnych w ostatnim czasie. Zapewne okaże się zresztą, że część z nich to tylko medialne wymysły, a część zakończy się na etapie pobożnych życzeń. Chociaż kto wie...


fot. By Antoine Dellenbach from Paris, France - Neymar Jr Presentation | Press Conference for PSG (04/08/2017), CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=63446494
Bo doprawdy trudno uwierzyć, że rządzący w Paris Saint-Germain Katarczycy byliby skłonni oddać do Manchesteru United Neymara, za którego latem zapłacili Barcelonie rekordowe 222 mln euro. Nawet gdyby w zamian mieli otrzymać dwóch piłkarzy i okrągłą sumę w gotówce – bo taka jest ponoć oferta trenera (menedżera) Czerwonych Diabłów Jose Mourinho.
fot. By Alex Fau - Neymar, CC BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=45041058
Uściślając – kontroferta, bo zaczęło się od zainteresowania PSG gwiazdorem MU Paulem Pogbą. Zdaniem brytyjskiego „Daily Star” na liście życzeń paryżan znalazł się również jego rodak i klubowy kolega Anthony Martial. W odpowiedzi Mourinho miał oświadczyć, że zgodzi się na odejście obu Francuzów, ale pod warunkiem, że w przeciwną stronę powędruje Neymar. W ramach rozliczenia Anglicy mieliby dopłacić jeszcze 50 mln funtów (ok. 57 mln euro). Brzmi absurdalnie, ale jeśli sobie przypomnimy, że Brazylijczyk na razie niezbyt dobrze (delikatnie mówiąc) czuje się w stolicy Francji, a piłkarze PSG entuzjastycznie podchodzą ponoć do pomysłu sprowadzenia Pogby...
fot. By Football.ua, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=53917289
Jeszcze bardziej absurdalnie brzmią informacje katalońskiego „Mundo Deportivo”, że Bayern Monachium jest gotów zapłacić nawet 100 mln euro za Marca-Andre ter Stegena. Pomijając sumę (Bawarczycy do tej pory nie wydawali tyle nawet na napastników, a co dopiero na bramkarzy) wątpliwe jest, by reprezentant Niemiec chciał opuszczać Barcelonę, w której wyrósł na gwiazdę klasy światowej, i rywalizować o miejsce w składzie Bayernu z Manuelem Neuerem. Nawet, jeśli ten ostatni ma coraz większe problemy ze zdrowiem.
fot. Instagram
50 mln euro plus Isco – taka ma być ponoć oferta Realu Madryt za Mohameda Salaha. Jeszcze niedawno wydawało się, że priorytetem dla Florentino Pereza ma być sprowadzenie latem Roberta Lewandowskiego, Edena Hazarda i Neymara. Ostatnio prezydent Królewskich miał jednak zwrócić uwagę na strzeleckie popisy Egipcjanina w Liverpoolu (29 goli w Premier League i siedem w Lidze Mistrzów). Przekonać Salaha mają iście królewskie (nomen omen) dochody, bo miałby zarabiać w Madrycie 25 mln euro (o cztery więcej, niż aktualnie inkasuje Cristiano Ronaldo). Pytanie czy przekonać da się Liverpool...
fot. AFP/EAST NEWS
Tym bardziej, że zainteresowanie Realu nie kończy się na Salahu. Zdaniem angielskiego „The Sun” numerem jeden na liście kandydatów do zastąpienia na ławce trenerskiej Zinedine’a Zidane’a (którym z kolei interesuje się PSG) jest aktualny szkoleniowiec The Reds Jürgen Klopp. Póki co Niemiec nie jest ponoć zainteresowany przeprowadzką do Madrytu, ale kto wie. Zwłaszcza po informacji, że regularnie ogrywany przez niego ostatnio Pep Guardiola ma niebawem podpisać nowy kontrakt z Manchesterem City i będzie zarabiał rocznie 20 mln funtów. Klopp póki co inkasuje w Liverpoolu „tylko” 7 mln.
fot. By PAUL ROBINSON - Klopp, CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=47270012
Patrząc na ostatnie transferowe plotki można dojść do wniosku, że najlepsza droga do sławy i pieniędzy wiedzie przez Dortmund. Jak doniósł niemiecki „Bild”, do porozumienia z PSG doszedł następca Kloppa w Borussii Thomas Tuchel i to on, a nie Zidane, zastąpi latem Unaia Emery’ego. Z kolei według „Kickera” Niemiec ma zastąpić Arsene’a Wengera w Arsenalu. Dodajmy, że Tuchel miał niedawno odrzucić ofertę Bayernu Monachium.
fot. Szymon Starnawski /Polska Press
Ofertę Manchesteru City odrzuci zapewne FC Barcelona, bo chyba nawet osoba Pepa Guardioli (pod okiem którego wyrósł na piłkarza klasy światowej) nie przekona Sergio Busquetsa do zmiany otoczenia. Prędzej przekona działaczy Dumy Katalonii, bo według tygodnika „Don Balon” The Citizens są ponoć skłonni wydać na reprezentanta Hiszpanii nawet 200 mln euro. Sporo, jak na defensywnego pomocnika, który w dodatku w lipcu skończy 30 lat.
fot. By Football.ua, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=42290248
Trudno się jednak dziwić, skoro transferowa karuzela nie zwalnia nawet na chwilę. I o ile można jeszcze zrozumieć sumy rzędu 140-160 mln euro (zależnie od źródeł informacji) wydane przez Barcelonę na Ousmane’a Dembele i Philippe Coutinho, o tyle na szaleństwo zakrawają plotki o zainteresowaniu ze strony Katalończyków Dayotem Upamecano. Według „Téléfoot” są skłonni zapłacić za 19-letniego obrońcę RB Lipsk nawet 100 mln euro. Tak duża kwota ma wynikać z tego, że Francuzem interesują się również Arsenal, Bayern, Manchester United i AC Milan.
fot. By Werner100359 - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=48299272
Zupełnie normalnie wyglądają na tym tle starania działaczy Juventusu, którzy chcieliby pozyskać Alvaro Moratę. Hiszpański napastnik grał już w zespole z Piemontu w latach 2014–2016, a w 2015 roku przebił się z nim nawet do finału Ligi Mistrzów. Dwa lata później wywalczył to trofeum z Realem Madryt, ale niezadowolony z roli zmiennika poszedł chwilę później szukać szczęścia w Chelsea. Na razie jednak jego przygoda na Stamford Bridge nie należy do szczególnie udanych, więc działacze The Blues nie powinni próbować zatrzymać go na siłę. Problemem może być tylko cena, bo Chelsea zapłaciła za Moratę 60 mln funtów (ok 80 mln euro) i na pewno będzie chciała odzyskać przynajmniej znaczną część tej kwoty.
fot. By Photo by Leandro Ceruti from Rosta, ItaliaCropped by Danyele - Juventus - Parma (original photo), CC BY-SA 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=43735718
Według doniesień włoskiego dziennika "Corriere dello Sport" Juventus interesuje się również Antoine'm Griezmannem z Atletico Madryt. Sprawa jest jednak o tyle skomplikowana, że parol na Francuza zagięła również Barcelona. Hiszpańskie media zdążyły nawet poinformować, że król strzelców Euro 2016 uzgodnił już warunki indywidualnego kontraktu z Dumą Katalonii, która planuje aktywować jego klauzulę wykupu, wynoszącą 100 mln euro. Griezmann na razie zaprzecza, ale kto wie... W każdym razie na decyzję w sprawie zmiany otoczenia (lub nie) nie trzeba będzie długo czekać. Francuz chce ją podjąć jeszcze przed mistrzostwami świata w Rosji.
fot. By Photo by Anish Morarji from St Albans, EnglandCropped and retouched by Danyele - Flickr.com (original photo), BY 2.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=50079622
1 / 11