Przed Robertem Lewandowskim najważniejszy tydzień w karierze?
Robert Lewandowski zostanie w Bayernie Monachium do emerytury? Polak nie jest już najdroższym piłkarzem w Bundeslidze.
fot. Piotrhukalo /polskapress
Przed Robertem Lewandowskim jeden z najważniejszych tygodni w jego piłkarskiej karierze. Mecz z Liverpoolem w Lidze Mistrzów może dać odpowiedź na wiele pytań odnośnie do przyszłości kapitana reprezentacji Polski. To także najprawdopodobniej ostatnia szansa na zwrócenie uwagi, któregoś z europejskich gigantów. Od kiedy "Lewy" został piłkarzem Bayernu Monachium, to próżno jest szukać jego spektakularnych występów w fazie pucharowej Champion League.
W ostatnich latach Robert Lewandowski stał się Bundesligi tym, czym dla ligi hiszpańskiej jest Leo Messi i do niedawna Cristiano Ronaldo. W Niemczech 30-latek wygrał już wszystko. Ostatnio został również najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii ligi, dobijając do niesamowitej liczby 195 bramek. Rysą na diamencie wciąż pozostaje brak triumfu w Lidze Mistrzów. W środę Bayern Monachium zagra u siebie z Liverpoolem. To być może ostatni dzwonek, by wygrać z Bayernem coś więcej niż mistrzostwo Niemiec i krajowe puchary.
Lewandowski wciąż jest najlepiej opłacanym piłkarzem w Niemczech. Jeśli chodzi o wartość rynkową zawodnika, to Polak nie jest już numerem jeden. Według portalu "transfermarkt" cena Lewandowskiego spadła z 80 do 70 milionów euro. Tym samym najdroższym piłkarzem, który występuje obecnie w Bundeslidze jest zaledwie 18-letni Jadon Sancho z Borussii Dortmund. W tym sezonie Anglik wystąpił w 24 meczach, w których strzelił osiem bramek, a do tego zaliczył aż 12 asyst. Jego wartość wynosi obecnie 80 milionów euro.
Latem Bayern czeka rewolucja kadrowa. Zespół zostanie odmłodzony, a do Monachium ma trafić parę ciekawych nazwisk. Wciąż jednym z kluczowych piłkarzy w Monachium ma pozostać Robert Lewandowski. Pomimo 30-lat na karku Bayern już teraz zaproponował mu nowy kontrakt, który będzie obowiązywał aż do 2023 roku - czyli aż do 35 roku życia. - W klubie Wszyscy wiemy, jak cennym i ważnym dla nas piłkarzem jest Robert. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego gry i mamy nadzieję, że strzeli dla nas jeszcze wiele goli – powiedział dyrektor Bayernu Monachium, Karl-Heinz Rummenigge.
Lewandowski miałby zatem już nie zagrać w żadnym wielkim klubie, z którym miałby szansę wygrać Ligę Mistrzów. Po wypełnieniu kontaktu w Monachium Polak najprawdopodobniej przeniesie się do Stanów Zjednoczonych, gdzie miałby podpisać umowę z jednym z klubów MLS.
W ostatnich miesiącach nie mówi się już nawet o przenosinach do Realu Madryt. Menadżer Lewandowskiego Pini Zahavi również przestał szukać nowego pracodawcy i wymuszać na władzach Bayernu zgody na ewentualny transfer. Sam piłkarz chyba również pogodził się już z losem i wie, że w jego wieku ciężko będzie mu znaleźć lepszą opcję od Bayernu.