Liga rosyjska. Grzegorz Krychowiak może powalczyć o koronę króla strzelców. Fantastyczne statystyki i pochwały od Zbigniewa Bońka
- W Rosji bardzo docenia się strzelców goli. Wtedy gra schodzi na drugi plan - powiedział niedawno Grzegorz Krychowiak i... nie przestaje strzelać. W barwach Lokomotiwu Moskwa Polak zdobył już osiem bramek w 15 meczach ligowych i jak tak dalej pójdzie, może nawet powalczyć o koronę króla strzelców.
fot. Alexander Vilf/SPUTNIK Russia/East News
"Odkrył w sobie nowy talent" - skomentował jakiś czas temu popisy Krychowiaka rosyjski portal "Championat". Nie bez powodu, bo osiem bramek w 15 meczach to statystyki, jakich nie powstydziłby się napastnik, a chodzi o defensywnego pomocnika. Może nie do końca defensywnego, bo Krychowiak gra ostatnio bardziej ofensywnie i z typowej "szóstki" staje się "ósemką". Mimo wszystko jego popisy robią wrażenie, a reprezentanta Polski pochwalił na Twitterze nawet prezes PZPN Zbigniew Boniek.
BREAKING NEWS⚽️⚽️@GrzegKrychowiak strzela dwie bramki, po kadrze to normalne[unicode_pictographs]%F0%9F%98%9C[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%98%9C[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%91%8D[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%8F%BB[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%91%8D[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%8F%BB[/unicode_pictographs]⚽️⚽️ps. Brawo Krycha[unicode_pictographs]%F0%9F%91%8D[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%8F%BB[/unicode_pictographs]— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) November 22, 2019
A trzeba dodać, że Polak zdobył również bramkę w Lidze Mistrzów (z Bayerem Leverkusen) i w reprezentacji Polski (z Izraelem). Dwa trafienia w sobotnim meczu z FK Tambow (3:2) pozwoliły mu z kolei awansować na czwarte miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy rosyjskiej Premier Ligi. Więcej bramek od pomocnika Lokomotiwu mają na koncie tylko trzej piłkarze: Artiom Dziuba (Zenit Sankt Petersburg), Eldor Shomurodov (FK Rostów) i Aleksandr Sobolew (Krylia Sowietow). Wszyscy zdobyli po dziesięć bramek.
Grzegorz Krychowiak załamany stanem murawy na Stadionie Narodowym. "Brakowało tylko grabek i łopatki"