Lewandowski nie podał ręki trenerowi. "Dziwne zachowanie nie przystoi Robertowi, który uchodził za profesjonalistę"
Robert Lewandowski znalazł się w ogniu krytyki po sobotnim meczu Bundesligi przeciwko 1.FC Koeln (3:1). Polski napastnik nie podał ręki trenerowi Juppowi Heynckesowi, który zdjął go z boiska w 77. minucie.
fot.
- Dla mnie to jest bardzo dziwne zachowanie. Do tej pory Robert słynął z tego, że jest profesjonalistą, który wypełnia swój kontrakt bardzo poważnie, przykłada się do wszystkich treningów, wszystkich meczów, i takie zachowanie bardzo dziwi. Nie wiem, czy to jest wpływ tego nowego menadżera, ale dziwi mnie to, bo jeżeli będzie tak postępował, to ta opinia za nim pójdzie i wszyscy będą go inaczej postrzegali. Takie zachowanie po prostu Robertowi nie przystoi - skomentował w rozmowie z x-news Sławomir Chałaśkiewicz, były piłkarz klubów Bundesligi.
Stroje Polski na MŚ 2018. Jak było na poprzednich turniejach?