menu

Lech Poznań - Wisła Płock 2:1. Oceniamy grę piłkarzy Kolejorza

26 listopada 2017, 18:26 | Karol Maćkowiak

Zobaczcie, jakie oceny wystawiliśmy piłkarzom Lecha Poznań po wgranym 2:1 meczu z Wisłą Płock.

Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
Lech Poznań - Wisła Płock 2:1
fot. Łukasz Gdak
1 / 17

MATUS PUTNOCKY - 6
Dopiero po niespełna pół godzinie gry musiał się po raz pierwszy wykazać i spisał się bez zarzutu, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego niemal zaskoczyłby go kolega z drużyny. Jak zwykle pewny punkt drużyny, trudno winić go za stratę gola.

ROBERT GUMNY - 6
Prawa strona Kolejorza była w tym spotkaniu o wiele bardziej aktywna, także za sprawą „Gumy”. Z przyjemnością ogląda się mecze tego chłopaka, który systematycznie robi postępy. Lech już ma z jego gry wiele pożytku, a powinno być tylko lepiej.

[przycisk_galeria]

RAFAŁ JANICKI - 5
Początek w jego wykonaniu był lekko nerwowy, nie popisał się też przy golu Wisły, lecz później było już nieco lepiej. Kolejorz ma ostatnio problemy w obronie, więc Janicki tym bardziej musi szybko wziąć się w garść.

EMIR DILAVER - 5
Ani ne zawiódł, ani nie błysnął. Typowy mecz do zapomnienia. Można odnieść wrażenie, że jest w pierwszym składzie tylko dlatego, że zespół ma wielkie problemy na tej pozycji... Od dłuższego czasu gra po prostu przeciętnie.

WOŁODYMYR KOSTEWYCZ - 4
Zaczął aktywnie, natomiast z każdą kolejną minutą gasł i coraz rzadziej widzieliśmy go pod bramką Wisły. Trzeba też uczciwie przyznać, że zaspał przy bramce rywali, która padła z jego strony boiska.

Doping kibiców podczas meczu Lech Poznań - Wisła Płock:

MACIEJ GAJOS - 5
Po pół godzinie gry wypracował sytuację sam na sym Gytkjaerowi, który ją zmarnował. Generalnie wykazywał wiele ochoty do gry kombinacyjnej, natomiast można było odnieść wrażenie, że druga linia Lecha nie rozumie się najlepiej.

ŁUKASZ TRAŁKA - 5
Z drużyną klasy Wisły Płock środkowy pomocnik Lecha powinien być bardziej widoczny. Poza tym „Nafciarze” mieli jednak zbyt dużo swobody w środku pola i mogli spokojnie budować swoje akcje. Pomocnicy Lecha byli za daleko od rywali.

MACIEJ MAKUSZEWSKI - 6
Jeden z bardziej aktywnych piłkarzy Lecha nie tylko w tym meczu, lecz także w ostatnich tygodniach. Skuteczny strzał „Makiego” dał Lechowi prowadzenie. Jeśli utrzyma formę, może pakować walizki do wyjazdu na mundial.

MIHAI RADUT - 4
Starał się od początku meczu być aktywny, natomiast brakowałomu ostatniego podania. Pod koniec pierwszej połowy zaliczył nieco przypadkową asystę, bo Gytkjaerowi w strzeleniu bramki pomógł obrońca. To nie był wielki mecz Rumuna.

DARKO JEVTIĆ - 5
Nie mógł znaleźć sobie miejsca na boisku, to nie był jego dzień. Wszędzie było go pełno, lecz niewiele to dawało, bo ciągle czegoś brakowało. Z pewnością stać go na więcej.

CHRISTIAN GYTKJAER - 6
Od początku meczu robił wszystko, by zdobyć bramkę i swój cel osiągnął w końcówce pierwszej połowy. Najpierw jednak zmarnował świetną szansę po podaniu Gajosa.

GRALI TAKŻE:
DENISS RAKELS - 4

Ten piłkarz odkąd jest w Lechu, nie przekonuje i nawet trudno nam przypomnieć sobie jeden świetny jego mecz.

NICKI NIELSEN
Grał zbyt krótko, bez oceny. Kontuzja Gytkjaera sprawiła, że otrzymał aż pół godziny gry. Zderzenie z Kiełpinem okazało się jednak na tyle groźne, że Duńczyk na boisku spędził tylko 10 min.

NIKLAS BARKROTH
Grał zbyt krótko, bez oceny.

Lech Poznań - Wisła Płock: Rak relacjonowaliśmy na żywo