Koniec serii trwającej 30 spotkań! Schalke wreszcie wygrało mecz po roku wyczekiwania

To była jedna z najbardziej niechlubnych serii w nowoczesnym futbolu. Do soboty niemieckie Schalke nie wygrało ani razu w 30 kolejnych meczach, bo z trzech punktów drużyna z Gelsenkirchen cieszyła się ostatni raz 17 stycznia 2020 roku po meczu z Borussią Mönchengladbach. Zespół Christiana Grossa miała nawet szansę na stałe przejść do historii i wyrównać "osiągnięcie" Tasmanii, która w sezonie 1965/66 nie zaznała smaku zwycięstwa przez 31 spotkań, ale w weekend wreszcie nadeszło przełamanie.

Ten dzień musiał kiedyś nastąpić, ale chyba nikt nie spodziewał się, że Die Knappen zrobią to tak przekonująco. Drużyna z Veltins-Arena rozbiła 14. w tabeli Hoffenheim 4:0, dzięki czemu opuściła ostatnie miejsce w lidze. Bohaterami spotkania bezsprzecznie zostali Matthew Hoppe i Amine Harit. Ten pierwszy skompletował hat-tricka, a drugi asystował przy każdym z trafień.