Heynckes dosadnie wypowiedział się o przyszłości Lewandowskiego [TRANSFERY]
- Nie mam żadnej wiedzy, że coś konkretnego się wydarzyło, dlatego wychodzę z założenia, że Robert być może przez następne dwa - trzy lata pobije mój rekord strzelecki - powiedział trener Bayernu Monachium Jupp Heynckes podczas konferencji prasowej przed meczem z Sevillą.
Szkoleniowiec Bawarczyków jednoznacznie stwierdził, że nie widzi szans, aby Lewandowski w najbliższym okienku transferowym mógł przenieść się do Realu Madryt. Sam kapitan reprezentacji Polski jest podobno zdeterminowany, aby opuścić zespół mistrzów Niemiec. Kontrakt 29-latka z Bayernem jest ważny do 30 czerwca 2021 roku. Portal transfermarkt.de wycenia go na 80 mln euro, choć zważając na to, za jakie kwoty latem gwiazdy futbolu zmieniały barwy klubowe, można odnieść wrażenie, że „Królewscy” na ewentualne sprowadzenie „Lewego” musieliby wydać jeszcze więcej.
- Mogę wam powiedzieć, że nie ma szans, że Lewandowski w przyszłym sezonie zagra w Realu. Dobrze znam Rummenigge i Hoenessa (prezea rady nadzorczej i menedżera Bayernu - przyp. red.). Nie ma opcji, że Real podpisze umowę z Robertem - przekonywał Heynckess.
72-letni trener mistrzów Niemiec życzyłby sobie, aby podopieczny pobił jego osiągnięcie strzeleckie w lidze niemieckiej. Heynckess zanotował 220 trafień w Bundeslidze, Polak ma na koncie 174 bramki. Opiekun Bayernu uważa, że Lewandowski potrzebuje maksymalnie trzech lat, aby przegonić go w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii niemieckiej ekstraklasy.
Kapitan biało-czerwonych zajmuje obecnie ósme miejsce na liście najbardziej bramkostrzelnych zawodników wszech czasów w Bundeslidze. Do siódmego Stefana Kuntza traci zaledwie dwa gole, a do szóstego Ulfa Kirstena - cztery. Poza zasięgiem wydaje się dogonienie Gerda Muellera. Legendarny napastnik Bayernu bramkarzy rywali pokonywał 365 razy.