Oceniamy "Królewskich" po El Clasico: Bale po raz pierwszy w Gran Derbi
Real Madryt wygrał pierwsze El Clasico w tym sezonie, zdobywając przy tym Puchar Króla. Oceniliśmy zawodników "Królewskich" za to spotkanie.
Iker Casillas – 6 – bardzo dobrze interweniował przy uderzeniu z dystansu Bartry, o utratę gola nie można go obwiniać, a do tego przy strzale Neymara uratował go słupek.
Daniel Carvajal – 6 – wyciągnął wnioski po ostatnim El Clasico i w środę zawodnicy Barcelony mieli z nim trudną przeprawę. Bardzo pewny w pojedynkach z graczami ze stolicy Katalonii.
Pepe – 5 – i jak go tu ocenić? Z jednej strony, parokrotnie interweniował na poziomie światowej, ale z drugiej, zawalił przy bramce Bartry.
Sergio Ramos – 6 – twardy, nieustępliwy i bardzo pewnie interweniujący. Takiego Ramosa kibice Realu chcą oglądać jak najczęściej.
Fabio Coentrao – 7 – jeżeli opuści Madryt, to będzie to spora strata dla Realu. Trudny do przejścia w obronie, a do tego zaliczył asystę przy decydującym golu Bale’a.
Xabi Alonso – 6 – bardzo mądrze rozegrał środowe zawody. W środku polu przerywał akcje rywali, a także uspokajał grę. Jedyny minus to niepotrzebna strata pod własnym polem karnym.
Luka Modrić – 5 – tylko przyzwoite zawody w wykonaniu Chorwata. Parę razy przechwycił piłkę, potrafił się również przy niej utrzymać, ale w jego grze brakowało błysku.
Isco – 7 – coraz lepiej odnajduje się w taktyce Ancelottiego. W środę dryblingi ograniczył do minimum, natomiast dawał z siebie wszystko w defensywie, z czego drużyna miała sporo pożytku.
Angel Di Maria – 6 – ciężko pracował zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy zdobył również bramkę otwierającą wynik spotkania. W drugiej już lekko „spuchł”, ale ogólnie występ na plus.
Karim Benzema – 5 – nie dał rady strzelić bramki, ale bardzo dobrze pracował dla zespołu. I utrzymał się przy piłce, i potrafił ją rozegrać.
Gareth Bale – 8 – „Struś Pędziwiatr”, „człowiek – błyskawica” i co tam jeszcze można po takim meczu napisać. W kilku sytuacjach brakowało mu szczęścia, w innych mógł podać lepiej ustawionemu partnerowi, ale w końcu zdołał strzelić swoją bramkę i to po jakiej akcji.
Rezerwowi grali za krótko, aby ich ocenić