Espanyol – Athletic LIVE! Derby Katalonii w finale Pucharu Króla?
Wydaje się bardzo prawdopodobne, że w finale Copa del Rey ujrzymy dwie drużyny z Barcelony. O ile występ „Blaugrany” nie będzie żadnym zaskoczeniem, to dojście do tego etapu Espanyolu byłoby sporą niespodzianką. A po remisie na San Mames to właśnie Espanyol jest faworytem starcia z Athletikiem Bilbao.
fot. facebook
W pierwszym meczu półfinału padł remis 1:1. Rezultat ten zdecydowanie bardziej ucieszył grających na wyjeździe piłkarzy Espanyolu. Meczu na San Mames nie rozpoczęli oni bowiem zbyt dobrze. Już w 11. minucie to Athletic wyszedł na prowadzenie za sprawą bramki Aduriza, ale piłkarze z Barcelony odpowiedzieli w 35. minucie golem Victora Sancheza i mecz zakończył się remisem. To dużo lepszy wynik dla Espanyolu, niż ten w lidze – w tym sezonie przegrali już bowiem w Bilbao 1:3.
Przed rewanżem na Estadio Cornella El Prat wszyscy piłkarze Espanyolu chcą potwierdzić, że to im należy się udział w finale. – To będzie pamiętny mecz i nie mogę się już doczekać, aby w nim zagrać. To wielki mecz dla całego Espanyolu, wszystkich ludzi związanych z klubem. Zdajemy sobie sprawę ze stawki meczu i na pewno damy z siebie sto procent. Bramka na wyjeździe daje nam pewną przewagę, ale ważne jest, aby być skoncentrowanym i spróbować wygrać – powiedział najlepszy strzelec Espanyolu, Christian Stuani, który w poniedziałek przedłużył kontrakt z klubem do 2018 roku.
W lidze oba zespoły znajdują się tuz obok siebie – Espanyol jest na dziewiątym miejscu, Athletic lokatę niżej. Goście z Bilbao nie mają jednak zamiaru się poddawać, choć stadion Espanyolu jest dla nich twierdzą nie do zdobycia. W XXI wieku na Cornella El Prat Athletikowi wygrać się bowiem jeszcze nie udało.
- Walczyliśmy o to, aby się tutaj znaleźć. W finale czeka cenny puchar i postaramy się o niego powalczyć. Wiemy, że nasi przeciwnicy maja przewagę, więcej czasu na przygotowanie, ale chcemy wygrać bardziej niż oni. Nasza motywacja będzie wysoka. Musimy strzelić gola, więc z pewnością będziemy podejmować ryzyko w ataku – powiedział obrońca Basków, Andoni Iraola.
Czy Athletikowi uda się przełamać czarną serię na boisku Espanyolu? Czy gospodarze nie dadzą sobie wyrwać awansu na własnym obiekcie? O tym przekonamy się późnym wieczorem. Pierwszy gwizdek arbitra o 22:00, a relację na żywo będzie można śledzić na Ekstraklasa.net.