menu

Neymar walczy o zmianę wizerunku. "Wiem, że często przesadzam"

30 lipca 2018, 15:03 | MS

Neymar miał zostać w Rosji mistrzem świata, a został naczelnym wyszydzanym. Statystycy nie liczyli mu udanych zagrań, a minuty spędzone na murawie. W pozycji leżącej oczywiście. A tych było ponad piętnaście. Brazylijczyk skomentował swoje zachowanie i nadmierne okazywanie cierpienia podczas mundialu. - Przyznaję, że niektóre moje reakcje były przesadzone - mówi Neymar


fot. Bartek Syta

Neymar to jeden z najczęściej dryblujących piłkarzy na świecie. Często jedyną możliwością zatrzymania go to po prostu faul. Piłkarz PSG upada więc na murawę bardzo często. Równie regularnie przesadza z eksponowaniem swojego cierpienia. Neymara przedrzeźniali kibice, młodzi adepci futbolu, a portugalska linia ratunkowa wykorzystała jego wizerunek do kampanii społecznej, która informowała, że ponad 75 proc. wezwań karetki jest nieuzasadnione.

pic.twitter.com/pAJmWGxhKY— INEM (@INEMtwitting) 6 lipca 2018


"Ney" obiecuje poprawę. W mediach społecznościowych pojawił się specjalny materiał, w którym rozgrywający reprezentacji Brazylii swoje zachowanie. Tłumaczy, że nad sobą pracuje. Materiał powstał na zlecenie firmy "Gillette", 90-sekundowe nagranie już wyemitowano w brazylijskiej telewizji.

A @GilletteBR ativa @neymarjr em sua nova campanha "Um Novo Homem Todo Dia". O mote da campanha é justamente sobre a fama de "cai cai" e sobre a sua tão questionada maturidade. Jogada de mestre da marca de lâminas de barbear! Veja o vídeo completo no https://t.co/wVL11ZHWoy. pic.twitter.com/G4D61iLF4b— Brand Bola (@BrandBola) 30 lipca 2018


- Kolce na mojej łydce, cios kolanem w moje plecy, nadepnięcie na stopę. Możecie sądzić, że przesadzam i czasem naprawdę tak jest. Ale ja cierpię na boisku. Wciąż jest we mnie dziecko. Czasem to dziecko zachwyca świat, a czasem irytuje" - opowiada Neymar.

- Musiałem mieć trochę więcej czasu, by przyjąć waszą krytykę. By spojrzeć w lustro i zmienić się w innego człowieka. Mam teraz nową twarz i otwarte serce. Upadłem, ale tylko ci, którzy upadają, mogą powstać. Możesz wciąż rzucać we mnie kamieniami albo pomóc mi powstać. Kiedy stoję na własnych nogach, to cała Brazylia stoi razem ze mną - dopowiada Neymar.

Wiele było plotek na temat odejścia piłkarza z PSG do Realu Madryt. Brazylijczyk w Paryżu spędził na razie tylko rok. Poprzedniego lata trafił na Parc de Princes za 222 mln euro, ale od marca leczył kontuzję kostki. PSG - bez Neymara - przebywa na obozie przygotowawczym w Singapurze.


Polecamy