menu

Liga Mistrzów po reformie będzie wyglądać jak... Superliga. Na zmianach skorzystają najbogatsi

22 kwietnia 2021, 15:58 | Tomasz Dębek

Nieco w cieniu afery związanej z Superligą, UEFA ogłosiła zmiany formatów europejskich pucharów, które będą obowiązywały od sezonu 2024/25. Upodobnią one rozgrywki do... Superligi właśnie. Na zmianach skorzystają przede wszystkim najpotężniejsze kluby.

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski
fot. MIGUEL A. LOPES/AFP/East News

W poniedziałek Komitet Wykonawczy UEFA zatwierdził reformę rozgrywek pucharowych, która wejdzie w życie od sezonu 2024/25. Liga Mistrzów zostanie powiększona do 36 drużyn. Zamiast fazy grupowej czeka je 10 meczów z różnymi rywalami (po pięć u siebie i na wyjeździe). Osiem najlepszych klubów w łącznej tabeli bezpośrednio awansuje do fazy pucharowej. Te z miejsc 9-24 zagrają baraże (mecz i rewanż) o awans do 1/8 finału.

Podobne zmiany dotkną również Ligę Europy (osiem meczów w fazie ligowej) i Ligę Konferencji (sześć spotkań).
[polecane] 21528619, 21527537;1; ZOBACZ TEŻ:[/polecane]
Na dodatkowych miejscach w Champions League skorzystają oczywiście najbogatsi. Tylko jedno z nich trafi do drużyn ze ścieżki mistrzowskiej eliminacji. Kolejne dostanie piąta liga rankingu UEFA (Francja), a dwa ostatnie to... „dzikie karty” dla najwyżej notowanych drużyn w rankingu klubowym, które odpadły w eliminacjach LM lub miały grać w LE lub LK. Gdyby sezon zakończył się dziś, awans w ten sposób zostałby podarowany Liverpoolowi i Borussii Dortmund, miejsce należne Ligue 1 zająłby Olympique Lyon. Skojarzenia z wyklętą przez UEFA Superligą narzucają się same.

- Nowy format rozgrywek zabezpieczy status i przyszłość piłki nożnej w całej Europie. Utrzymana została zasada, że kluczem do kwalifikacji mają być występy w ligach krajowych. Przyświeca nam zasada solidarności poprzez grę i otwartą rywalizację. Zmodyfikowane zasady zapewnią, że każda drużyna nadal będzie mogła zrealizować marzenie o występie w Lidze Mistrzów za pomocą wyników na boisku. Zabezpieczą też długoterminowe bezpieczeństwo finansowe i rozwój wszystkich w europejskiej piłce, a nie tylko wąskiego grona wybranych - podkreślał prezydent UEFA Aleksander Čeferin, wyraźnie nawiązując do 12 klubów, które w niedzielę ogłosiły powstanie konkurencyjnej dla Ligi Mistrzów Superligi.

Po wycofaniu się z projektu ośmiu z nich (sześć angielskich drużyn, Atletico Madryt i Inter) wydawało się, że Superliga legła w gruzach. Jej największy orędownik, szef Realu Madryt Florentino Perez twierdzi jednak, że pomysł jest wciąż żywy, a formalnie nikt z rozgrywek nie wystąpił.
[polecane] 21531425, 21527913;1; ZOBACZ TEŻ:[/polecane]

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

13509[/sonda]

[polecane] 21435115, 21251377, 21503991, 19955863, 20037137, 19853739;1; ZOBACZ TEŻ:[/polecane]
[polecane] 20965153, 20785179, 19989531, 19633271;1; ZOBACZ TEŻ:[/polecane]