menu

Nakoulma wciąż waha się w sprawie transferu do Tereka

3 lipca 2013, 08:15 | Rafał Musioł/Dziennik Zachodni

Przez chwilę wszystko wydawało się jasne: Prejuce Nakoulma miał się przenieść do Tereka Grozny. Górnik miał dostać 1,25 mln euro, a sam zawodnik solidną podwyżkę w stosunku do obecnych zarobków.

Podolski z wizytą w Górniku Zabrze. Został ambasadorem piłkarskiej akademii (ZDJĘCIA)

– Zawodnik był w Rzymie na zgrupowaniu Tereka i przeszedł testy. Otrzymał też od Czeczenów atrakcyjną ofertę – potwierdził Jerzy Mucha, rzecznik Górnika. – Ostateczna decyzja należy jednak do samego piłkarza - zastrzegł przedstawiciel klubu.

Propozycja z Groznego była rzeczywiście konkretna, ale dotychczas napastnik z Burkina Faso konsekwentnie, co pół roku, odrzucał opcję przeprowadzki na Wschód.

Tym razem, chociaż brakowało już właściwie tylko podpisów, znów zaczął się wahać! Zdumionym działaczom Tereka, którzy towarzyszą drużynie na zgrupowaniu w Austrii, przedstawił nowe, znacznie wyższe żądania dotyczące swoich zarobków, chociaż znał ich ofertę i wstępnie ją zaakceptował.

- Mogę powiedzieć tylko tyle, że nic nie jest przesądzone, my już możemy tylko czekać - dyplomatycznie stwierdził Artur Jankowski, prezes Górnika. - Nie wiem, czy decyzje zapadną w nocy, czy dopiero w środę. Ze względu na negocjacje „Prezesa” nie było na liście zawodników, którzy dziś o świcie wyruszyli na zgrupowanie do Słowenii. Jeśli piłkarz nie osiągnie porozumienia z Terekiem dołączy do zespołu już na miejscu.

Ostatnie godziny przed wyjazdem drużyny były gorące także w siedzibie klubu. Kontrakty z Górnikiem podpisali łotewski bramkarz Pavels Steinbors (na dwa lata) i występujący ostatnio Wiśle Radosław Sobolewski (na rok). T uż przed wyruszeniem do Słowenii nowy, roczny kontrakt, miał też podpisać trener Adam Nawałka. W ekipie na zgrupowanie zabrakło miejsca dla testowanych Jakuba Kowalskiego z Okocimskiego Brzesko oraz obrońcy z Bośnii, Emira Hodżurta, na wypożyczenia trafią Szymon Sobczak i Rafał Pietrzak, a Daniel Barbus, Mariusz Magiera i Przemysław Oziębała zostali na Śląsku i będą trenować w Zabrzu.

PZPN zadecyduje z kolei o ewentualnym pozyskaniu Rafała Kosznika. Zawodnik GKS Bełchatów twierdzi, że jest wolnym zawodnikiem, natomiast klub jest przeciwnego zdania. Sprawę musi rozstrzygnąć związek, tym bardziej, że na Górniku ciąży zakaz transferów i jeśli okaże się, że rację mają bełchatowianie, pozyskanie Kosznika będzie niemożliwe ze względów formalnych.

Zobacz koniecznie na DziennikZachodni.pl: Radwańska: nie czuję już takiej presji, jak wcześniej

Dziennik Zachodni