Robert Lewandowski ma na wyciągnięcie ręki rekord wszech czasów
Zawsze, gdy mamy do napisania cokolwiek o rekordzie Roberta Lewandowskiego, nie da się wymienić tylko jednego z nich. Tak jest i tym razem. Poza tym, że może on dokonać pierwszy raz w historii Bundesligi rzeczy niebywałej na wyjazdach, to w dodatku ma szansę na pobicie rekordu wszech czasów, którego nikt nawet nie był blisko przez lata.
fot. Marzena Bugala Polska Press
Robert Lewandowski czuje się na wyjazdach, jak w domu
Nikt nie czuje sę lepiej na wyjazdach, niż Lewandowski. Strzelił on bowiem gola w każdym z siedmiu ostatnich meczów Bayernu w delegacji. Jeśli w niedzielę trafi do siatki Schalke 04, pobije rekord w historii ligi niemieckiej.
Dla kapitana naszej reprezentacji to znakomita seria. Zaczęła się już 17 października w Bielefeld, gdzie ustrzelił dublet. Następnie strzelał po jednym golu w Dortmundzie, Stuttgarcie i Berlinie, a następnie znów zaliczył "dopplepack" w Leverkusen. Na koniec pokonał jeszcze bramkarzy w Moenchengladbach i Augsburgu. Siedem wyjazdowych meczów ze strzelonym golem to obecnie najlepszy wynik w Bundeslidze. Po zdobyciu bramki z Schalke 04 w Gelsenkirchen, "Lewy" zostanie samodzielnym liderem pod tym względem.
Rekord wszech czasów tuż, tuż
Obecny sezon Bundesligi jest dla Roberta Lewandowskiego niezwykły. Polski napastnik postawił sobie za cel zdetronizowanie legendarnego Gerda Muellera. Ten w sezonie 1971/72 strzelił w lidze aż 40 goli. Zadaniem "Lewego" jest przebicie tego wyniku i - co ważniejsze - jest na dobrej drodze, by to osiągnąć.
40 goli w jednym sezonie przez 50 lat jest rekordem nie do pobicia. Poza Polakiem, nikt nawet nie zbliżył się do choćby kilku bramek mniej. Robert Lewandowski wyznaczył sobie jednak tempo, którego żaden napastnik na świecie obecnie nie wytrzyma. W pierwszej rundzie Polak miał 22 gole, co już zostało zapisane, jako rekord Bundesligi. Mueller - we wspomnianym wcześniej sezonie - miał po pierwszej rundzie "tylko" 17 trafień na koncie.
Wątpliwości, co do nowego rekordzisty, nie ma Lothat Matthaus, wieloletni reprezentant Niemiec, mistrz świata z 1990 roku. - Pobije ten rekord. Jestem tego pewien. Ma 22 bramki po 16 meczach, a przecież nie grał z Koeln. Nie jest to drużyna z topu, więc i tam mógł coś strzelić. Może zabraknąć mu tych bramek. Robert ma za sobą fantastyczny zespół i wsparcie ze strony kolegów z drużyny jest kluczowe w biciu rekordów, takich jak ten Muellera. Robert w tym sezonie strzeli więcej niż 40 goli - przewiduje były pomocnik na łamach Bundesliga.com
18. kolejka Bundesligi. Mecz Schalke 04 - Bayern Monachium rozpocznie się w niedzielę 24 stycznia o godz. 15:30. Transmisja w Eleven Sports 1.
LIGA NIEMIECKA w GOL24
Więcej o LIDZE NIEMIECKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela