Robert Lewandowski gościem "France Football". "Nie myślę o Złotej Piłce"
Gdy w 2016 roku zabrakło go w czołowej "10" plebiscytu "France Football" - napisał, że to "le cabaret". Po czterech latach jednak udziela wywiadu francuskiemu magazynowi. Robert Lewandowski jest bohaterem najnowszego wydania największego pisma o piłce nożnej na świecie.
fot. Bartek Syta
W 2015 roku "Lewy" otarł się o podium wyścigu po Złotą Piłkę, był czwarty. Dwanaście miesięcy później dopiero 16. Skwitował słynnym już wpisem na Twitterze. "Le cabaret" - komentował kapitan reprezentacji Polski. W zeszłym roku napastnik Bayernu zajął 8. miejsce.
- Zobaczymy co będzie w tym roku. Zawsze staram się dawać z siebie jak najwięcej, strzelać gole i zdobywać trofea. Jeśli zespół zdobywa tytuły, to jest większa szansa na nagrody indywidualne. Sukcesy z Bayernem są jednak najważniejsze. Nie myślę o Złotej Piłce, choć wierzę, że w moim życiu wszystko może się zdarzyć - powiedział.
« LEWANDOWSKI [unicode_pictographs]%F0%9F%87%B5[/unicode_pictographs][unicode_pictographs]%F0%9F%87%B1[/unicode_pictographs] »La Une du nouveau numéro de FF.Au programme, un entretien exclusif avec le buteur polonais du Bayern à retrouver avec notre dossier mercato, un éclairage sur la reprise du football, Zidane, les patrons de Serie A, Tottenham... https://t.co/ozarMl8n2r pic.twitter.com/amYUapv1fs— France Football (@francefootball) June 15, 2020
Piłkarze Bundesligi jako pierwsi wrócili na boiska w czasach koronawirusa. Lewandowski wrócił w dobrej formie. W sześciu spotkaniach strzelił sześć goli (pięć w Bundeslidze i jeden w Pucharze Niemiec). W ostatnim meczu pauzował za nadmiar żółtych kartek.
- Przed meczem nie jem mięsa, jest zbyt ciężkostrawne. Jem lekko, bo moje ciało tego potrzebuje. Oczywiście wszystko jest uzależnione od tego, o której gramy spotkanie. Jeśli spożywasz ryż lub pastę, to będziesz miał mnóstwo energii, ale tylko przez krótki okres. Później nic nie zyskujesz - tłumaczył swoją przedmeczową dietę Lewandowski.
Dziennikarze "France Football" doceniają strzeleckie popisy "Lewego". W tym sezonie ligowym ma już na koncie 30 goli, co daje mu pierwsze miejsce w klasyfikacji Złotego Buta. Jego ogólny bilans rozgrywek 2019/20 to 39 spotkań i 45 goli.
- Gdy jesteś zmęczony, to z automatu twoja głowa działa wolniej. Myślisz wolniej. W polu karnym masz zaledwie 0,1 lub 0,2 sekundy, aby pomyśleć, podjąć decyzję i zrobić coś z futbolówką. Nad tym trzeba pracować codziennie na treningach. Nie ma innej drogi - dodał "Lewy".