menu

HSV znów nie awansował do Bundesligi. Hertha wygrała rzutem na taśmę

23 maja 2022, 22:44 | DW

W barażach o Bundesligę HSV Hamburg miał skromną zaliczkę przed rewanżem. Jedną bramkę straty zespół z Berlina odrobił w ciągu czterech minut drugiego meczu. Przez dłuższy czas utrzymywał się ten wynik, ale końcówka znów należała do gości.


fot. EASTNEWS

Po pierwszym meczu w Berlinie wydawało się, że HSV ma awans w garści. Mimo jednej zdobytej bramki na wyjeździe szczelna defensywa zespołu z Hamburga miała u siebie spisać się bez zarzutów.

Już w 4. minucie goście objęli prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Marvin Plattenhardt, a gola głową strzelił ten, który wygrał rywalizację z Krzysztofem Piątkiem, czyli Dedrick Boyata. Plattenhardt błysnął jeszcze w drugiej połowie. Po ponad godzinie gry zdobył bramkę zaskakującym uderzeniem z rzutu wolnego.

HSV nie zdołało odrobić strat. Presja była za duża, a zawodnicy gospodarzy wyraźnie jej nie udźwignęli. Goście kończyli ten mecz w osłabieniu. W szóstej minucie doliczonego czasu gry drugą żółtą kartkę dostał Lucas Tousart.

Hertha Berlin utrzymała się w Bundeslidze, a na HSV chyba ciąży klątwa. W czwartym sezonie z rzędu zespół z Hamburga miał duże szanse na awans, ale za każdym razem coś staje na drodze. Ostatnie trzy sezony z rzędu kończyli na 4. miejscu. Pierwszym, które nie zapewnia dosłownie niczego. Gdy już wskoczyli na 3. lokatę i mogli wrócić do Bundesligi przez baraże, kompletnie zawalili rewanż.

HSV Hamburg - Hertha Berlin 0:2 (1:2 w dwumeczu)


Bramki: Boyata 4', Plattenhardt 63'

LIGA NIEMIECKA w GOL24


Więcej o LIDZE NIEMIECKIEJ - newsy, wyniki, terminarz, tabela