Ciąg dalszy sporu Lewandowski - Kucharski. Der Spiegel odkrywa nowe fakty
Nie milkną echa konfliktu Cezarego Kucharskiego z Robertem Lewandowskim. Były agent piłkarza domaga się od kapitana reprezentacji Polski 39 milionów euro, a teraz do nowych faktów w sprawie dotarł niemiecki magazyn "Der Spiegel". Zdaniem dziennikarzy zawodnik wraz ze swoim agentem mieli dopuścić się antydatowania umowy dotyczącej praw reklamowych, co wiązało się z oszczędnościami podatkowymi.
fot.
Afera wokół gracza Bayernu Monachium wybuchła po tym jak jego były menadżer złożył zawiadomienie do urzędu skarbowego przeciwko firmie marketingowej RL Managment. Cezary Kucharski czuje się oszukany przez swojego byłego współpracownika i zarządał od niego 39 milionów złotych rekompensaty.
Dziś dziennikarze Der Spiegiel ujawnili nowe informacje w sprawie, sugerując, że Lewandowski mógł dokonać antydatowania umowy dotyczącej jego praw reklamowych. Dowodem w sprawie ma być jeden z maili prawnika piłkarza, który mógłby dowodzić, że w 2014 roku podpisano kontrakt i antydatowano go na 1 kwietnia 2008 roku.
Taki zabieg miałby przynieść kapitanowi reprezentacji Polski duże korzyści majątkowe w związku z omijaniem podatków. Niemieccy dziennikarze informują, że rozpoczęto śledztwo w tej sprawie, a jeśli wina zostanie udowodniona, to napastnikowi mogą grozić konsekwencje prawne.
"Nagłośnienie sprawy skierowanej do sądu przed zapoznaniem się przez nas z materiałami i dokumentacją, traktujemy jako niedopuszczalną manipulację. Na tym etapie zatem nie będziemy ustosunkowywać się do zarzutów i informacji rozpowszechnianych przez pana Cezarego Kucharskiego" - brzmi dotychczasowy komunikat z otoczenia piłkarza, który rzecznik prasowy RL9 - Monika Bondarowicz przekazała w rozmowie z Onetem.