Rosyjski agent: Grzegorz Krychowiak woli 6 milionów euro od mundialu
Koniec sezonu oznaczał powrót Grzegorza Krychowiaka do Krasnodaru. W rosyjskiej lidze nadal obowiązuje zakaz transferów. Przejścia do innych zespołów są możliwe tylko po zakończeniu kontraktu lub na zasadzie wypożyczenia. Nie wiadomo, czy Krychowiak zmieni barwy przed rozpoczęciem rundy w Rosji. Oliwy do ognia dolał rosyjski agent, Timur Gurtskaya.
fot. Adam JastrzęBowski
Po inwazji Rosji na Ukrainę Grzegorz Krychowiak jasno dał do zrozumienia, że nie zamierza grać dla FK Krasnodaru. Pomocnik szukał wszelkich sposobów na zerwanie kontraktu. Namawiał nawet do tego zagranicznych partnerów z zespołu. Ostatecznie musiałby płacić dużą karę za przedwczesne zakończenie umowy, więc jedyne wyjście na zmiane otoczenia było wypożyczenie. To niestety tylko rozwiązanie krótkotrwałe.
W Krasnodarze Krychowiak rozpoczął właśnie przygotowania do nowego sezonu. FIFA nie pozwala mu na ponowne zawieszenie kontraktu, a chętnych na wypożyczenie brak. Powodem jest wysokie wynagrodzenie reprezentanta Polski.
Według rosyjskiego agenta, Timura Gurtskayi, zawodnik inkasuje 3 miliony euro rocznie.
- Sytuacja Grzegorza Krychowiaka jest inna. Nikt w Europie nie zapłaci mu trzech milionów euro rocznej pensji. Taki kontrakt mógłby otrzymać tylko w Arabii Saudyjskiej albo Katarze. Prawdopodobnie nikt taki się po niego nie zgłosi, więc postanowił zostać w Krasnodarze - stwierdził w rozmowie ze "Sport-Express.ru".
Agent prowokuje polskich kibiców i twierdzi, że reprezentant Polski woli 6 milionów euro zamiast wyjazdu do Kataru. Brak regularnej gry sprawi, że w listopadzie Czesław Michniewicz nie zabierze go do Kataru.
- Jak widać, Krychowiak wycenił wyjazd do Kataru na sześć milionów euro. Nigdzie nie zarobi takich pieniędzy przez dwa lata. Poza tym, i tak nic by nie zdziałał na turnieju. Jego zespół odpadnie w fazie grupowej i wróci do domu. A on będzie miał sześć milionów euro na koncie - dodał Gurtskaya.
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje