Robert Lewandowski zmienia taktykę. Gotowy nawet wrócić po wakacjach do Bayernu Monachium, aby ostatecznie zagrać w Barcelonie
Robert Lewandowski wciąż jest na wakacjach w swoim domu na Majorce z rodziną, czekając na wydarzenia, ale wydaje się, że już zdecydował, że lato będzie długie i najpewniej przed założeniem koszulki FC Barcelony będzie miał pojawić się na treningu Bayernu Monachium - raportuje hiszpański "AS".
fot. Sylwia Dąbrowa
Polski napastnik nadal pozostaje nieugięty w chęci opuszczenia Bayernu i widzi siebie jako "Blaugranę" w przyszłym sezonie, ale biorąc pod uwagę niezachwianą pozycję szefów bawarskiego klubu, Lewandowski i jego świta postanowili zmienić swoją strategię. Kontynuują ten sam pomysł, ale wybrali bardziej dyplomatyczne nastawienie.
Jeśli "Lewy" od początku opowiedział się za polityką konfrontacji z Bayernem opartej na stanowczych wypowiedziach, w których zapewniał, że jego etap się skończył i że chce odejść, to teraz źródła bliskie zawodnikowi przyznają, że ta strategia nie zadziałała i że trzeba inaczej do tego podejść, aby znaleźć właściwe wyjście.
[polecany]23201055[/polecany]
Postawa włodarzy Bayernu na czele z dyrektorem generalnym Oliverem Kahnem, prezesem Herbertem Hainesem i honorowym prezesem Uli Hoenessem, była monolityczna. Tych trzech, każdy na swój sposób, stał okoniem w obliczu próby odejścia Lewandowskiego. W środę Kahn zapewnił podczas prezentacji Sadio Mane jako nowego zawodnika mistrza Niemiec, że "Roberta spodziewamy się 12 lipca", w dniu powrotu zespołu Bayernu z wakacji.
Polski napastnik rozważał nawet możliwość niestawienia się na wezwanie swojego klubu, deklarując zaocznie, że zaczyna zakładać, iż będzie na pierwszych przedsezonowych treningach ubrany na czerwono. Obecnie pomysł polega na dążeniu do negocjacji i uzgodnionego wyjścia, co dzisiaj wykluczają w biurach Bayernu.
Lewandowski na pewno nie zaakceptuje propozycji odnowienia kontraktu, którą Bayern przedstawił mu kilka miesięcy temu. Porozumienie Polaka z Bawarczykami kończy się w 2023 roku i 30 czerwca będzie mógł odejść bez pozostawienia euro w kasie Bayernu, co jednak nie wydaje się martwić kierownictwa monachijskiego klubu, ale ze strony Barcelony i zawodnika uważane jest bardziej za taktykę negocjacyjną.
[polecany]23199025[/polecany]
Teraz Barcelona wysłała Bayernowi za pośrednictwem agenta zawodnika Piniego Zahaviego ofertę, która w zależności od tego, jak policzy się zmienne, wynosi od 35 do 40 milionów euro.
Ta kwota nie została nawet wzięta pod uwagę przez Bayern, który z kolei właśnie podpisał kontrakt z Sadio Mane za 42 miliony. Pomysł, że dzięki sprzedaży zawodnika, który odejdzie za darmo w przyszłym roku, niemiecki klub będzie mógł zapłacić za podpisanie nowej gwiazdy, daje nadzieję Barcelonie, bez względu na to, jak twardy jest teraz Bayern.
Nie oczekuje się, że w ciągu najbliższych kilku dni wydarzy się nic godnego uwagi. Lewandowski chce spokojnie zakończyć wakacje na Majorce (właśnie wziął udział z żoną Anią w sesji wideo w mieście Fryderyka Chopina Valldemossie na Majorce dla dziennika "El Mundo Deportivo") i wyciszyć sprawę oraz wrócić z tym samym pomysłem, ale w innym tonie, gdy zbliży się czas dołączenia do Bayernu.
[wideo_iframe]https://www.mundodeportivo.com/videos/otro-mundo/20220623/1001826915/asi-son-vacaciones-lewandowski-mallorca-esperando-futuro-club.html[/wideo_iframe]