Robert Lewandowski ukarany przy wyborze najlepszego piłkarza Bundesligi. Tymczasem Barcelona spotka się z Bayernem, aby omówić transfer

Lewandowski miał już rozmawiać z trenerem „Balugrany”, Xavim. Szkoleniowiec dał polskiemu snajperowi jasno do zrozumienia, że jest nim zainteresowany.

„Lewy” po sobotnim meczu z Wolfsburgiem (2:2) w ostatniej 34. kolejce Bundesligi zasugerował, że chce zmienić klub:

– To był chyba mój ostatni mecz dla Bayernu – powiedział, odbierając po raz siódmy „armatkę” dla najlepszego strzelca Bundesligi.

– Nie dostałem oferty od Bayernu na nowy kontrakt i postanowiłem odejść. Trzeba znaleźć najlepsze rozwiązanie zarówno dla mnie, jak i dla klubu – zacytował 33-letniego Polaka „Bild”.

Wcześniej dyrektor sportowy Bayernu, Hasan Salihamidzić oświadczył, że Lewandowski odmówił przedłużenia kontraktu.

„Lewy” zaliczył w tym sezonie 46 występów w Bayernie, strzelając 50 goli we wszystkich rozgrywkach. W minionym sezonie Bundesligi zagrał we wszystkich 34. meczach, w których zdołał strzelić 35 goli i zaliczyć dwie asysty.

Lewandowski przeniósł się do monachijskiego klubu w 2014 roku. Łącznie Polak wziął udział w 373 meczach Bawarczyków, w których strzelił 343 gole i wykonał 71 asyst. Z Bayernem zdobył osiem tytułów mistrza Niemiec, trzy Puchary Niemiec, pięć Superpucharów Niemiec, Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy oraz klubowe mistrzostwo świata.

Według transfermarkt.de wartość rynkowa napastnika szacowana jest na 50 mln euro.

Kontrakt zawodnika wygasa latem przyszłego roku. Bayern zgodził się na przeniesienie „Lewego” do innego klubu, jeśli zaoferuje za niego 35-40 mln euro.

Tymczasem w Niemczech, chyba niejako w zemście za chęć opuszczenia Bayernu, Lewandowskiego nie wybrano na Piłkarza Sezonu Bundesligi. Najlepszym zawodnikiem 2021/22 Bundesligi uznano Christophera Nkunku z RB Lipsk. Reprezentant Francji grający w ataku RB Lipsk zdobył 20 bramek i zaliczył 13 asyst.