Robert Lewandowski powinien zostać. Koledzy z Bayernu Monachium uważają, że "Lewy" podzieli los Francka Ribery'ego
Atakujący Bayernu Monachium, Thomas Müller skomentował chęć opuszczenia bawarskiego klubu przez swojego kolegę z zespołu, polskiego napastnika Roberta Lewandowskiego.
fot. Paweł Relikowski
„Lewy” nie wyobraża już sobie przyszłości w Bayernie. Podczas poniedziałkowej konferencji na rozpoczęcie zgrupowania reprezentacji Polski przed meczami Ligi Narodów, kapitan drużyny narodowej stanowczo przedstawił swoje stanowisko w sprawie opuszczenia Monachium.
– Jedno jest pewne: moja era w Bayern Monachium dobiegła końca – powiedział 33-latek.
To jeszcze bardziej zaostrzyło stosunek szefostwa bawarskiego klubu do Polaka. Prezes Oliver Kahn wytknął zawodnikowi, że taka postawa piłkarza do niczego dobrego nie prowadzi.
– Docenienie nie jest kwestią jednostronną – ostrzegł szef Bayernu.
Tymczasem koledzy z zespołu także odnieśli się do patowej sytuacji.
– Chciałbym, żeby mój długoletni ofensywny partner został, nasze współdziałanie na boisku jest dobrze znane – stwierdził Müller w rozmowie z „Kickerem”.
Pomocnik mistrzów Niemiec jest przekonany, że nadal ma to, sens pomimo niedawnej eskalacji konfliktu między „Lewym” a kierownictwem Bayernu.
– Jeśli chodzi o ostatnie wypowiedzi Roberta, jest już poza sezonem i przeżyliśmy już wiele. Pamiętam, jak Franck Ribery chciał przejść do Realu Madryt – dodał Müller.
Podczas swojej kariery Ribery miał wiele ofert z najlepszych klubów.
– Mourinho chciał mieć mnie w Realu, ale Bayern nigdy nie pozwolił mi odejść – przypomniał SPort1.de wywiad Ribery’ego dla „Tuttosport”. – Ale niczego nie żałuję, jestem dumny, że przez dwanaście ostatnich lat byłem w tak wielkim klubie jak Bayern. Wygrałem tam wszystko i moglem pisać ważne rozdziały w historii klubu.
– Jedno jest pewne, każdy zawodnik, który 1 września ma jeszcze kontrakt w Monachium, będzie chciał grać dobrze. Ponieważ żaden zawodnik nie lubi grać źle – zacytował Müllera „Kicker”.
Francuski obrońca Bayernu, Benjamin Pavard także wtrącił trzy grosze do transferowego ogródka „Lewego”.
– Według mnie byłoby lepiej, gdyby został, ponieważ strzela dużo goli i jest jednym z najlepszych napastników na świecie. Byłoby nam smutno, gdyby odszedł – stwierdził defensor reprezentacji Francji.
Pavard jednak publicznie zapewnił, że nie ma wglądu w coraz ostrzejszy teatr transferowy między Lewandowskim a Bayernem:
– Czytam o tym jak wy wszyscy. Nie mam więcej informacji. Musi znaleźć kompromis z klubem – zacytował Pavarda Sport1.de.