Robert Lewandowski? Nie mogę nic powiedzieć na jego temat - mówi trener Barcelony Xavi, pytany o wzmocnienia drużyny
Trener Barcelony, Xavi Hernandez powiedział we wtorek, że jego drużyna musi zostać odbudowana po burzliwym sezonie, ale odmówił potwierdzenia, czy Robert Lewandowski jest głównym celem transferowym „Blaugrany”.
fot. Arkadiusz Gola
Katalońscy giganci zakończyli sezon La Liga jako wicemistrzowie Hiszpanii z 13 punktami straty do zwycięskiego Realu Madryt. Barcelona została pokonana w czterech z ostatnich dziewięciu meczów we wszystkich rozgrywkach.
Nazajutrz po finiszu rozgrywek Primera Division Katalończycy polecieli na swój pierwszy w historii mecz w Australii, towarzyskie spotkanie z drużyną A-League All-Star, której trenerem został dawny napastnik Manchesteru United, Dwight Yorke, a kapitanem – były obrońca Manchesteru City, Jack Rodwell.
Xavi przywiózł do Sydney 20 zawodników, w tym kapitana Sergio Busquetsa, Daniego Alvesa, Pierre-Emericka Aubameyanga, Frenkiego de Jonga, Memphisa Depaya i wschodzącą gwiazdę Ansu Fatiego.
Z ekipą na antypody nie polecieli Gerard Pique i nastoletni napastnik Pedri.
– W następnym sezonie musimy się znacznie poprawić, znacznie poprawiliśmy się od listopada – powiedział legendarny pomocnik Barcelony, Xavi, który przejął „Barcę” w listopadzie, gdy zajmowała 9. miejsce w tabeli La Liga. Xavi wydźwignął drużynę z kryzysu i zdołał osiągnąć najważniejszy cel, jakim było zakwalifikowanie się do Ligi Mistrzów. W ćwierćfinale Ligi Europy „Blaugrana” odpadła z późniejszym triumfatorem rozgrywek, Eintrachtem Frankfurt, a także pożegnała się z Copa del Rey w 1/8 finału, przegrywając z Athletic Bilbao.
– Myślę, że jesteśmy w dobrym stanie, musimy być pozytywnie nastawieni. Ale przynajmniej w przyszłym sezonie musimy rywalizować i wygrać Ligę Mistrzów, dlaczego nie? – powiedział Xavi. – Odbudowujemy drużynę. Oczywiście mamy plan i musimy być konkurencyjni w przyszłym sezonie. Nie możemy sobie pozwolić na kolejny sezon bez zdobywania tytułów.
Bramkostrzelny napastnik Bayernu Monachium Lewandowski, który w zeszłym sezonie już piąty rok z rzędu został najlepszym strzelcem Bundesligi, jest mocno wiązany z Barceloną.
Jego agent Pini Zahavi powiedział w tym tygodniu niemieckiemu dziennikowi „Bild”, że polski napastnik chce opuścić Bayern, a Barcelona zaoferowała za niego 32 miliony euro plus 5 mln w bonusach. Honorowy prezes monachijskiego klubu, Uli Hoeness, wyśmiał tę propozycję, twierdząc, że „Barca”, która w zeszłym roku miała ponad miliard euro zadłużenia, w Niemczech byłaby już bankrutem.
Xavi, zapytany o Lewandowskiego przez AFP, odmówił potwierdzenia swojego zainteresowania napastnikiem Bayernu.
– Nie mogę potwierdzić Lewandowskiego, ani żadnych innych nazwisk – wyznał. – Oczywiście, ciężko pracujemy i oczywiste jest, że musimy się doskonalić. To kwestia czasu – dodał, dopytywany o ujawnienie nowych nabytków Barcelony. – Jeśli będziemy musieli coś ogłosić, ogłosimy to, ale to nie jest teraz ten moment.
Skład Barcelony na mecz All Stars: Marc-Andre ter Stegen – Ronald Araujo, Sergio Busquets (kpt), Ousmane Dembele, Dani Alves, Memphis Depay, Ansu Fati, Adama Traore, Luuk de Jong, Jordi Alba, Frenkie de Jong, Samuel Umtiti , Pierre-Emerick Aubameyang, Gavi, Alejandro Balde, Alvaro Sanz, Arnau Tenas, Mika Marmol, Jandro Orellana, Anontio Aranda.