Liga niemiecka. Union Berlin skreślił Tymoteusza Puchacza. "Nie wiążą z nim żadnej przyszłości"
Liga niemiecka. Union Berlin w nowym sezonie nie postawi na Tymoteusza Puchacza. Klub ze stolicy Niemiec na lewą stronę boiska zamierza pozyskać Philippa Maxa z PSV Eindhoven. Ma też przygotowany wariant zastępczy, gdyby ten transfer nie doszedł do skutku.
fot. union-berlin.de
W lipcu minie rok odkąd Tymoteusz Puchacz został wykupiony przez Union Berlin z Lecha Poznań. Reprezentant Polski przez całą rundę jesienną nawet nie zadebiutował w Bundeslidze. W styczniu skorzystał z okazji i przystał na wypożyczenie do Trabzonsporu. Szybko wskoczył do wyjściowej jedenastki i stał się ważnym punktem zespołu. W ten sposób przyczynił się do zdobycia mistrzostwa Turcji.
Po okresie wypożyczenia Puchacz musi wrócić do Niemiec. Jego notowania u trenera Ursa Fischera wcale nie wzrosły. Dziennikarz Florian Plettenberg poinformował, że Union Berlin na lewą obronę chce pozyskać Philippa Maxa z PSV Eindhoven. Zaś w przypadku fiaska negocjacji, nowy kontrakt z Unionem ma podpisać 33-letni Bastian Oczipka. "Czyli z Puchaczem nie wiążą żadnej przyszłości" - zauważył na Twitterze ekspert Viaplay Tomasz Urban.
Plettenberg pisze, że Union próbuje pozyskać Philippa Maxa z PSV, a jeśli się nie uda, to podpiszą raz jeszcze umowę z Oczipką. Czyli z Puchaczem nie wiążą żadnej przyszłości.— Tomasz Urban (@tom_ur) June 20, 2022
Niewykluczone, że reprezentant Polski trafi na listę transferową. Umowa Puchacza wiąże go z Unionem do połowy 2025 roku.
Puchacz w minionym sezonie rozegrał dla Unionu pięć spotkań w Lidze Konferencji oraz dwie w fazie eliminacyjnej. Z kolei w barwach Trabzonsporu wystąpił w trzynastu spotkaniach (dziewięciu ligowych i czterech w krajowym pucharze).
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje