Lewandowski na okładkach katalońskich mediów. "Jeśli chce grać w Barcelonie, musi pójść na ustępstwa"
Robert Lewandowski jest dziś jednym z głównych bohaterów katalońskich mediów. Kapitan reprezentacji Polski jest łączony z FC Barcelona. Hiszpanie nie mają wątpliwości, że jeśli Polak chce grać na Camp Nou, będzie musiał obniżyć swoje wymagania finansowe i przekonać władze Bayernu Monachium, by te także obniżyły oczekiwania.
fot. CHRISTOF STACHE/AFP/East News
Jako pierwszy o możliwym transferze Roberta Lewandowskiego do Barcelony poinformował serwis TVPSport.pl. Według jego informacji, polski napastnik miał już negocjować (w taki czy inny sposób, bo z prawnego punktu widzenia jest to niedozwolone, ponieważ umowa "Lewego" z Bawarskim klubem obowiązuje do końca następnego sezonu) z władzami Dumy Katalonii, a działaczy Bayernu Monachium poinformować o swoich planach. O ile pierwsze doniesienia znalazły potwierdzenie w kolejnych tekstach także katalońskich i bawarskich mediach, o tyle drugie już nie wszędzie.
Tak czy inaczej Robert Lewandowski wylądował na okładkach wtorkowych gazet wydawanych w Katalonii. "Sport" podpisał wielkie zdjęcie napastnika "Porozumienie z Lewandowskim". Za wiadomościami z Polski podaje, że "Lewy" jest gotowy związać się z FC Barcelona trzyletnim kontraktem. I że przekazał władzom Bayernu chęć odejścia tego lata. Dziennik dodał, że kapitan reprezentacji Polski jest jednym z kandydatów do gry w drużynie Xaviego. Celem numer jeden jest Erling Haaland, choć "Sport" zaznacza, że opcja z Lewandowskim wydaje się dziś bardziej realna.
Nawet jeśli weźmiemy oczekiwania naszego piłkarza i jego obecnego klubu. Szacuje się, że Bayern płaci Lewandowskiemu 20-22 mln euro rocznie i spodziewa się oferty za swoją gwiazdę w wysokości 60 mln euro. Barcelony, która wciąż nie wygrzebała się z kryzysu finansowego, ma być na to nie stać. Dlatego kataloński dziennik zaznacza, że jeśli piłkarz naprawdę chce grać na Camp Nou, będzie musiał zejść ze swoich oczekiwań i przekonać (przy pomocy swojego agenta Piniego Zahaviego) do tego samego władze Bayernu.
O tym, na co stać Barcę, opowiedział w swoim podcaście dziennikarz Gerard Romero. Jak ustalił, Bayern może liczyć najwyżej na 25-30 mln euro. - Sytuacja jest skomplikowana, ale nie na tyle, żeby zakończyć negocjacje - podsumował hiszpański dziennikarz.
Z kolei dziennik "Mundo Deportivo", który również umieścił na okładce Lewandowskiego, choć w mniejszym formacie, informuje o zainteresowaniu piłkarzem. Zaznacza jednak, że negocjacje nie zostały rozpoczęte.
