Powinien być drugi gol dla gości! Prib próbuje, próbuje, ale nie może trafić do siatki. Dobrze przejął futbolówkę, wyprzedził obrońców, ale w sytuacji sam na sam uderzył na siłę w środek bramki. Ulreich najpierw odbił piłkę, a po chwili, po koźle, złapał ją.